Data: 2011-02-14 10:22:51
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:4d59020e$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
> W dniu 2011-02-14 11:14, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:ijav3h$b15$1@news.onet.pl...
>>
>>> Masz może jakiś konkret?
>>>
>> Ależ oczywiście.
>> My tu o problemach dzieci wynikających z rozpadu rodziny i tatusia typu
>> "z kwiatka-na kwiatek"/neurotycznego/truteń/ itd (niepotrzebne
>> skreślić). A Ty wyjeżdżasz z problemami rodzin z uzależnieniem
>> alkoholowym. No wybacz, ale lekko mnie wcięło.
>
> Dlatego tak bardzo irytujące jest czytanie 'porad' Chirona odnośnie
> rozmaitych terapii, ponieważ zwykle rzecz sprowadza się do jego
> doświadczeń z rodzinami uzależnionymi/współuzależnionymi od alkoholu.
> Ciągle zapomina, że na świecie jest milion różnych powodów dla których
> rodzina może się rozpaść albo potrzebować pomocy.
> Tutaj Aichy córka potrzebuje pomocy, by nie czuć się jak przedmiot w
> rękach ojca. Asertywności Aichy nie sposób odmówić znając jej opisywane na
> grupie doświadczenia.
>
>
> p.
No i przybij piątkę, noo :-)))
MK
|