Nie ma gorszego sukinsynstwa niż facet bijacy kobiete albo na odwrot.
Przemocy cielesnej i psychicznej nie da się usprawiedliwic n i c z y
m.
Jak by mnie mój tz tknał palcem, albo nawet jakby sie na mnie
zamachna, to szukałby mnie na daremnie w w Kenii ale wpierw ta reke
bym mu odrabała - wedle myslenia zyczeniowego poniektórych tu.
Dziewie sie Aiszy, ze i tak nie zwariowala, zyciem homoniewiadomo. A
propo. Pomaganiem alkoholikowi zajmuje sie AA a nie rodzina i dzieci,
(to nie ich obowiazek,) ktorzy
nie maja nic wspolnego jego stanem. Oni tak, najchętniej zwalaja winę
na wszystkich za swoje dno, ale to kalsyka pijackiego myslenia. "Nad
pijakiem
sie nie lituje, nie zabieram go zazyganego spod polota nawet w mroz -
30, nie piopre jago zaszczanych gaci, nie karmie jak nie daje na
jedzenie w przeciwnym razie jestem współuzależniona" - zycie
niegdysiejsze mnie tego nauczylo.