Data: 2011-02-17 13:06:23
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-17 13:48, Hanka pisze:
> On 17 Lut, 13:46, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>> W dniu 2011-02-17 13:39, performerka pisze:
>>> Nie ma gorszego sukinsynstwa niż facet bijacy kobiete albo na odwrot.
>>> Przemocy cielesnej i psychicznej nie da się usprawiedliwic n i c z y m.
>>
>> Nie doroslas do takich rozmow, podobnie jak wiekszosc tutaj gowniarzy.
>
> Jassne.
> Tylko mordobicie zalatwia wszystkie sprawy.
> Walacemu w slabsza fizycznie kobiete, szczegolnie.
No wiesz, skutecznosc przemocy w pewnych przypadkach nie bardzo mozna
chyba kwestionowac.
Jesli zas chodzi o nia sama realizowana poprzez bicie zony przez meza,
to mam kilka obserwacji na ten temat.
Raz nawet powstrzymalem jednego takiego bohatera, ktory pral swoja zone,
wiec widzialem to z bardzo bliska.
Przysiaglbym, ze facet w tym momencie byl jakby kompletnie oszalaly z
nadmiaru emocji. Zupelnie nad nimi nie panowal.
Jak zaszczute zwierze chociaz to on byl przeciez agresorem.
IMO do takiego stanu nie dochodzi z dnia na dzien.
Jest to dosc powolny proces, ktory gdyby przesledzic tak rzetelnie, to
odpowiedzialnych za niego znalazloby sie wiecej.
Natomiast w twoim ograniczonym rozumieniu jest agresor wiec jest
odpowiedzialny za przemoc, choc IMO najczesciej odpowiedzialnym juz byc
za nia nie moze.
Tak jak narkoman za cpanie czy pijak za picie.
Ich dysfunkcja woli jest tak uszkodzona, ze wlasnej woli w tej kwestii
juz nie maja.
Podobnie jak ty, w bezsensie swojej oceny i wogole odzywania sie w tym
temacie.
|