Data: 2011-02-17 13:40:00
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-17 14:30, Hanka pisze:
> On 17 Lut, 14:06, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>> W dniu 2011-02-17 13:48, Hanka pisze:
>> Tak jak narkoman za cpanie czy pijak za picie.
>> Ich dysfunkcja woli jest tak znaczna, ze wlasnej woli w tej kwestii
>> juz nie maja.
>
> Uwazam, ze nie mozna postawic znaku rownosci
> miedzy narkomanem czy alkoholikiem, a czlowiekiem
> ktory permanentnie _ulega_ swoim zachwianiom
> rownowagi emocjonalnej.
IMO brak kontroli narkomana nad swoim nalogiem, jest rownowazny z
brakiem kontroli alkoholika nad swoim, czy furiata nad swoim stanem
emocjonalnym.
A jesli uwazasz, ze jeden lub drugi czy trzeci powie sam z siebie:
- ojej, chyba cos nie tak, moze powinienem lepiej nad soba panowac lub
poszukac pomocy?
to jestes raczej troche niepowazna.
>> Podobnie jak ty, w bezsensie swojej oceny i w ogole odzywania sie w tym
>> temacie.
>
> Masochistycznie wrecz lubie sie zastanawiac,
> za co nienawidzisz kobiet.
Bardzo lubie kobiety.
W zasadzie to lubie tylko kobiety.
Ostatnio poznalem kilka nowych nie dosc ze naprawde ladnych, to jeszcze
do tego bardzo inteligentnych i blyskotliwych.
W sumie mialem isc na latwizne, ale u jednej chyba bede robil dyplom, bo
jest bardzo konkretna i potrafi niezle zarazic ciekawoscia do swojej
specjalizacji.
|