Data: 2011-02-17 13:52:31
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Lut, 14:40, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> IMO brak kontroli narkomana nad swoim nalogiem, jest rownowazny z
> brakiem kontroli alkoholika nad swoim, czy furiata nad swoim stanem
> emocjonalnym.
> A jesli uwazasz, ze jeden lub drugi czy trzeci powie sam z siebie:
> - ojej, chyba cos nie tak, moze powinienem lepiej nad soba panowac lub
> poszukac pomocy?
> to jestes raczej troche niepowazna.
Nie, nie jestem.
Szkoda mi tylko tych naprawde umeczonych ludzi.
Umeczonych, uwiklanych w kosmicznie pokrecone
uklady i uzaleznienia emocjonalne.
Bezsilnych wobec nich, i czesto bezradnych nawet
wobec samego siebie.
|