Data: 2011-02-17 14:03:04
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "<..>__.~" <j...@w...pln>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał
>W dniu 2011-02-17 14:30, Hanka pisze:
>>> Tak jak narkoman za cpanie czy pijak za picie.
>>> Ich dysfunkcja woli jest tak znaczna, ze wlasnej woli w tej kwestii
>>> juz nie maja.
>>
>> Uwazam, ze nie mozna postawic znaku rownosci
>> miedzy narkomanem czy alkoholikiem, a czlowiekiem
>> ktory permanentnie _ulega_ swoim zachwianiom
>> rownowagi emocjonalnej.
>
> IMO brak kontroli narkomana nad swoim nalogiem, jest rownowazny z brakiem
> kontroli alkoholika nad swoim, czy furiata nad swoim stanem emocjonalnym.
> A jesli uwazasz, ze jeden lub drugi czy trzeci powie sam z siebie:
> - ojej, chyba cos nie tak, moze powinienem lepiej nad soba panowac lub
> poszukac pomocy?
> to jestes raczej troche niepowazna.
>
>>> Podobnie jak ty, w bezsensie swojej oceny i w ogole odzywania sie w tym
>>> temacie.
>>
>> Masochistycznie wrecz lubie sie zastanawiac,
>> za co nienawidzisz kobiet.
>
> Bardzo lubie kobiety.
> W zasadzie to lubie tylko kobiety.
> Ostatnio poznalem kilka nowych nie dosc ze naprawde ladnych, to jeszcze do
> tego bardzo inteligentnych i blyskotliwych.
> W sumie mialem isc na latwizne, ale u jednej chyba bede robil dyplom, bo jest
> bardzo konkretna i potrafi niezle zarazic ciekawoscia do swojej specjalizacji.
Dyplom z czego, jeśli wolno zapytać ?
zdar
Czesiek.~
|