Data: 2011-02-17 14:46:35
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Lut, 15:17, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> U ytkownik "Hanka" <c...@g...com>
> [...]
> > Natura to jednak kawal dziwki jest.
> > A my wszyscy, podlegli jej od urodzenia
> > az po ostatnie tchnienie.
> > I ktos tu kiedys cos o wolnej woli gadal.
> O przepraszam, ja sie z takim czyms to nie zgadzam.
> Wolna wola to dla mnie oczywista oczywistosc .
> Tyle tylko, ze prawo do korzystania z niej nie jest
> tozsame z umiejetnoscia i dlatego "czasem" skutki
> bywaja ... jakie bywaja.
Wolna wola tak, ale tym w zakresie naszej swobody
ktory jest _niezalezny_ od praw Natury czy wrecz
Wszechswiata.
A moje watpliwosci w temacie biora sie stad, ze
a' priori jestesmy zalezni od ww praw, wiec czy
aby na pewno istnieje jakikolwiek fragment nas,
_calkowicie niezalezny_.
|