Data: 2011-02-17 13:44:34
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Lut, 14:39, zażółcony <r...@x...pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com>
> >> Przysiaglbym, ze facet w tym momencie byl jakby kompletnie oszalaly z
> >> nadmiaru emocji. Zupelnie nad nimi nie panowal.
> > NIE MA TAKIEJ OPCJI.
>
> Się to po prostu nazywa napad furii i trzeba to leczyć. Taka jest opcja.
Ok, zgoda, i to wlasnie napisalam w nastepnej
swojej linijce.
Wiedzac, ze moge w takie stany wpadac,
ide sie leczyc, albo sie rozwodze z osoba,
ktora stanowi tak potezny zapalnik dla
moich emocji. Poki jeszcze jej nie zabilem,
nie zabilam.
|