| « poprzedni wątek | następny wątek » |
441. Data: 2011-02-15 20:01:04
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
medea napisał(a):
> W dniu 2011-02-15 18:06, Ja pisze:
> > A relacja damsko-m�ska to nie prawda
> > ale odkrywanie prawdy, bo tďż˝ osobďż˝ odkrywasz skrawek po skrawku,
> > ci�ka praca, ale to jest w�a�nie cnota, bo ta ci�ka praca nie ko�czy
> > si� a� do �mierci z t� osob� ,ale owocuje g��bszym porozumieniem
>
> Pod warunkiem, �e oboje do tego d���. Jedna osoba - bez wsp�udzia�u,
> zrozumienia albo przy z�ej woli tej drugiej - niczego i tak nie zmieni.
>
> Ewa
No to już zależy od motywacji czego się chce, jeśli kobieta chce
romansu to głupie by było zmuszać ją do związku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
442. Data: 2011-02-15 20:14:51
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiW dniu 2011-02-15 20:00, vonBraun pisze:
> cbnet wrote:
>
>
>>
>> Postępek Kaina, ju nou.
>
> No ale u Kaina zaczęło sie od obniżenia samooceny, bóg nie "wejrzał" na
> jego ofiarę...
>
> vB
Tylko ci, co nie rozumieja Pisma tak twierdza.
Kain byl zly - pkt 7
http://www.biblia.pl/rozdzial.php?id=4
Abel był pasterzem trzód, a Kain uprawiał rolę.
3 Gdy po niejakim czasie Kain składał dla Pana w ofierze płody roli,
4 zaś Abel składał również pierwociny ze swej trzody i z ich tłuszczu,
Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę;
5 na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć. Smuciło to Kaina
bardzo i chodził z ponurą twarzą.
6 Pan zapytał Kaina: <<Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest
ponura?
7 Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś
nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a
przecież ty masz nad nim panować>>.
Tego wlasnie ludzie nie chca zaakceptowac.
Ze sa potomkami takze Kaina i takze sa zli, poniewaz zlo lezy w ich naturze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
443. Data: 2011-02-15 21:22:09
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiUżytkownik "Lebowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ijemrp$8f0$...@s...aioe.org...
7 Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś
nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a
przecież ty masz nad nim panować>>.
Tego wlasnie ludzie nie chca zaakceptowac.
Ze sa potomkami takze Kaina i takze sa zli, poniewaz zlo lezy w ich naturze.
====================================================
============================
To znaczy, że grzech czyha na ciebie- a ty możesz- MOŻESZ nad nim zapanować.
Bo masz wolną wolę. Bo jesteś dobry. Jednak- nie zawsze potrafisz ze swojej
wolności wyboru skorzystać. Kain wybrał jak wybrał. A Ty?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
444. Data: 2011-02-15 21:22:47
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ijekpk$dck$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-02-15 18:38, Ghost pisze:
>
>>>> To wieczorkiem- na priv- ok?
>>>
>>> OK.
>>
>> Wyjasnil?
>
> Day not defined.
Hehe, wedziauem, ze go temat paży thóżem mósiau uciedz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
445. Data: 2011-02-15 21:23:56
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ijegvj$rfo$3@news.onet.pl...
>W dniu 2011-02-15 18:58, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:ijdt8l$eb6$2@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-02-15 13:45, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:ijds9l$9jl$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> Natomiast co jest przykre - że o wiele wiarygodniejsze dla faceta jest
>>>>> zdanie drugiego faceta lub innego autorytetu, niż własnej żony
>>>>
>>>> Jak to moj kolega z pracy mowi - dla zony sasiad zawsze ma racje.
>>>
>>> No to tylko współczuć sąsiadowi. ;)
>>
>> Abstrakcyjnemu?
>
> Znaczy - koledze współczuć. W przelocie odpowiadałam i się pogubiłam.
Kolega nie ma z tym problemu, bierze na klate.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
446. Data: 2011-02-15 21:28:42
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ijefs1$q3h$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-02-15 18:36, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:ijeavf$6mc$2@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-02-15 16:24, Ja pisze:
>>>> Nie jest, robiła to celowo, by sobie coś wskórać własnego. Niedojrzałe
>>>> kobiety.
>>>
>>> Pytanie tylko - skąd Ty to wiesz, skoro jej punkt widzenia nie został
>>> tutaj zaprezentowany?
>>
>> Ma to znaczeni o tyle, o ile zakladasz, ze kobieta nie moze zrobic
>> niczego zle.
>
> Inaczej - ja jestem przekonana (oczywiście tylko po osobistych
> obserwacjach znajomych mi małżeństw), że prawie nigdy nie jest tak, że to
> jedna osoba jest do wymiany/zmiany. Wydawało mi się to prawdą oczywistą.
Slyszalem te "prawde" wiele razy, zawsze od kobiet - jakos zadna nie podala
sensownego uzsadnienia, badania jakies, czy co?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
447. Data: 2011-02-15 21:56:43
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiW dniu 2011-02-15 22:22, Chiron pisze:
> Użytkownik "Lebowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ijemrp$8f0$...@s...aioe.org...
>
> 7 Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś
> nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a
> przecież ty masz nad nim panować>>.
>
> Tego wlasnie ludzie nie chca zaakceptowac.
> Ze sa potomkami takze Kaina i takze sa zli, poniewaz zlo lezy w ich
> naturze.
> ====================================================
============================
>
>
> To znaczy, że grzech czyha na ciebie- a ty możesz- MOŻESZ nad nim
> zapanować. Bo masz wolną wolę. Bo jesteś dobry. Jednak- nie zawsze
> potrafisz ze swojej wolności wyboru skorzystać. Kain wybrał jak wybrał.
> A Ty?
> --
>
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.
A co rozumiesz pod pojeciem zapanowac? Czyli co zrobic?
Zaniechac poprzez represjonowanie swojej natury, ktora wszak jest takze
dzielem Stworcy?
Gdyby Kain faktycznie mogl wybrac lub zapanowac nad grzechem, to
ponioslby zaluzona kare na miejscu, zamiast otrzymac nietykalnosc zwana
potem syndromem Kaina.
No i wiodlo sie potem Kainowi calkiem niezle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
448. Data: 2011-02-15 22:20:16
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ijduoc$2edg$1@news.mm.pl...
>O nie.
> Najbardziej szarżują kobiety z "idealnych" rodzin...
> swoich matek.
> Taka nie ma odniesienia do tego co robi, bo jej matka
> robiła to samo i wyszło z tego "samo dobro".
> Są w tym niereformowalne IMHO.
>
> Tylko jak się patrzy z boku jak traktowany jest ojciec
> w takiej "rodzinie teściowej", to... czasem żal d*ę ściska.
> Powaga.
Ale Ci się w życiu narobiło, cebuś.
Współczuję.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
449. Data: 2011-02-15 23:06:40
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiManipulujesz.
Mnie interesuje bardziej motywacja leżąca u podstaw działań.
Jak jest motywacja, to takie czy inne działania nastąpią...
a nawet możesz pokusić się o manipulowanie posiadaczem
poprzez odpowiednie dostarczanie gotowych "powodów"
by je wykorzystywał dla realizacji twoich celów.
Ale wspólnym mianownikiem pozostaje jednak motywacja.
Czyli chodzi o motywację rozumianą jako pierwotny pierwiastek
zawarty w rozmaitych powodach różnych działań, lub klucz
który otwiera pewnej określonej klasy drzwi.
Czyli BTW mając klucz możesz otwierać jakieś drzwi i otwierasz,
bo możesz.
Inni nie mogą, bo go nie mają.
Powodem może być "zbyt niska samoocena", albo "poczucie
niezasługiwania na miłość", albo "przekonanie o [wąsko
rozumianej] krzywdzie"... itd, ale to pochodna (manifestacja),
racjonalizacja emocjonalna, za którą skrywa się coś bardziej
pierwotnego, czyli klucz np w postaci zazdrość + chciwość.
Taki twój "chip" emocjonalny.
Ale ten "chip" nie działa non stop jawnie.
Stąd nie sposób określić ~szybko i jednoznacznie jego wpływu
na jednostkę... itd.
--
CB
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ijeifh$plp$1@inews.gazeta.pl...
>> Postępek Kaina, ju nou.
> No ale u Kaina zaczęło sie od obniżenia samooceny, bóg
> nie "wejrzał" na jego ofiarę...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
450. Data: 2011-02-15 23:24:11
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Lebowski napisał(a):
> W dniu 2011-02-15 20:00, vonBraun pisze:
> > cbnet wrote:
> >
> >
> >>
> >> Postępek Kaina, ju nou.
> >
> > No ale u Kaina zaczęło sie od obniżenia samooceny, bóg nie "wejrzał" na
> > jego ofiarę...
> >
> > vB
>
> Tylko ci, co nie rozumieja Pisma tak twierdza.
> Kain byl zly - pkt 7
> http://www.biblia.pl/rozdzial.php?id=4
> Abel był pasterzem trzód, a Kain uprawiał rolę.
> 3 Gdy po niejakim czasie Kain składał dla Pana w ofierze płody roli,
> 4 zaś Abel składał również pierwociny ze swej trzody i z ich tłuszczu,
> Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę;
> 5 na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć. Smuciło to Kaina
> bardzo i chodził z ponurą twarzą.
> 6 Pan zapytał Kaina: <<Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest
> ponura?
> 7 Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś
> nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a
> przecież ty masz nad nim panować>>.
>
> Tego wlasnie ludzie nie chca zaakceptowac.
> Ze sa potomkami takze Kaina i takze sa zli, poniewaz zlo lezy w ich naturze.
Baranie Kain był fanatykiem, najważniejsze było wykazać się Bogu,
nawet brata zabił w imię tego fanatyzmu. Zwalczanie fanatyzmu mamy też
w części gdzie jeden palant chce syna zajebać w ofierze Bogu. To są
właśnie obecni katolicy, którzy zamordują każdego dla dogmatu, czyli
faryzeusze. To osoby chore psychicznie, niedojrzałe emocjonalnie. A
nie dobrze się mu żyło. Kain jest symbolem fanatyzmu i cierpienia
dotykającego podobnych baranów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |