Data: 2020-03-27 23:06:10
Temat: Re: Ojojoj! Covid19 ubezpladnia mezczyzn? Fake czy robi siem scenariusz jak z Seksmisji!?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> On Sunday, March 22, 2020 at 10:29:58 PM UTC+1, m...@g...com wrote:
>> https://www.medexpress.pl/czy-koronawirus-moze-wywol
ac-bezplodnosc-i-hipogonadyzm-u-mezczyzn/76863
>>
>> Wrzucam calosc POki jest:
>>
>> Dr n. med. Marek Derkacz
>> Czy koronawirus może wywołać bezpłodność i hipogonadyzm u mężczyzn?
>>
>> 2020-03-20 18:21
>> Młodzi mężczyźni w grupie najwyższego ryzyka? Raport chińskich naukowców
>> z Wuhan został wykasowany z Internetu przez władze rządowe, zaledwie po
>> kilku godzinach od jego publikacji!
>> Według lekarzy ze szpitala w Wuhan mężczyźni, którzy zachorowali na
>> COVID-19 i wyzdrowieli, powinni zasięgnąć porady lekarskiej dotyczącej
>> ,,teoretycznego" ryzyka dla ich zdrowia reprodukcyjnego. Pomimo usunięcia
>> wstrząsającego raportu przez władze rządowe, jako niepotwierdzonego
>> naukowo, artykuł szybko zaczął żyć własnym życiem w chińskich mediach
społecznościowych.
>>
>> Już kilkanaście dni temu prof. Li Yufeng i jego współpracownicy ze
>> szpitalnego Centrum Medycyny Rozrodu w Wuhan opublikowali raport, w
>> którym wskazali, że koronawirus SARS-CoV-2 może osłabiać męską płodność,
>> podobnie jak wirus SARS-CoV-1 odpowiedzialny za wybuch epidemii SARS w
>> Chinach w latach 2002 i 2003. Wówczas donoszono o przypadkach zapalenia
>> jąder u mężczyzn, które prowadziły do ich poważnego uszkodzenia. W
>> opinii chińskich badaczy SARS-CoV-2 może w bardzo podobny sposób
>> oddziaływać na jądra, aczkolwiek tylko w teorii, bo nikt jeszcze nie
>> przeprowadził badań, które by potwierdzały tę tezę.
>>
>> Jednak z każdym tygodniem przybywa badań naukowych dotyczących
>> koronawirusa SARS-CoV-2 i choroby którą wywołuje - określaną jako
>> COVID-19. Wśród naukowców z całego świata badających wirusa, chorobę
>> którą wywołuje i powikłania jej towarzyszące, po publikacji jeszcze
>> nierecenzowanego artykułu Chińczyków pojawiły się poważne obawy
>> dotyczące przyszłości męskiej płodności. A rzeczywiście są powody do
>> niepokoju, bo jak się okazuje męskie gonady cechują się dość wysoką
>> ekspresją receptora ACE2. Wyniki badań wykazały, że białko i ekspresja
>> mRNA ACE2 w jądrach jest znacznie wyższa, niż w wielu innych narządach i
>> tkankach, a to może sprawiać wrażenie jak określił to jeden z chińskich
>> profesorów, że wirus wydaje się być ,,wycelowany" nie tylko w płuca, czy
>> nerki, ale także w jądra.
>>
>> Męskie gonady składają się między innymi z kanalików nasiennych, które
>> ,,wyścielone" są komórkami Sertolego, których zadaniem od okresu
>> dojrzewania do późnej starości jest m.in. produkcja plemników. W
>> przeprowadzonych w Wuhan badaniach obserwowano wysoki poziom ekspresji
>> ACE2 zarówno w kanalikach nasiennych zawierających komórki Sertolego,
>> jak i w komórkach Leydiga. Komórki Leydiga, zwane również komórkami
>> śródmiąższowymi jąder odpowiadają głównie za produkcję testosteronu,
>> który odpowiada m.in. za dojrzewanie chłopców oraz wykształcenie cech
>> męskich. W wieku dorosłym jego niedobór najczęściej może dawać objawy,
>> takie jak: obniżenie libido i zaburzenia erekcji.
>>
>> Mężczyźni z hipogonadyzmem, czyli zbyt niskim stężeniem testosteronu
>> mają dodatkowo jeszcze wyższe ryzyko rozwoju różnych chorób
>> metabolicznych, takich jak np. cukrzyca, osteoporoza, zespół
>> metaboliczny i zwiększone ryzyko miażdżycy. Cechują się również większym
>> ryzykiem depresji, są mniej pewni siebie, częściej zmęczeni, cechuje ich
>> zwykle gorsza koncentracja.
>>
>> Komórki Leydiga produkują również reninę, która za pośrednictwem
>> angiotensyny osocza reguluje zwrotnie syntezę testosteronu.
>>
>> Z kolei zmiany prowadzące do uszkodzenia komórek Sertolego, które jak
>> już wcześniej wspomniano mogą prowadzić do poważnych zaburzeń płodności
>> włącznie z całkowitą jej utratą.
>>
>> Jak sugerują chińscy badacze w oparciu o wiedzę na temat wirusa
>> SARS-CoV1, którą już od ponad 15 lat dysponują, zachorowanie na
>> COVID-19, poprzez podobieństwo dwóch wirusów zwiększa ryzyko zapalenia
>> jąder, niekiedy również u osób predysponowanych może przyczyniać się do
>> powstawania guzów jąder i poważnych zaburzeń płodności łącznie z całkowitą jej
utratą.
>>
>> Do chwili obecnej nikt jednak oficjalnie nie udowodnił, by SARS-CoV-2
>> prowadził do objawowego zapalenia jąder oraz upośledzał poważnie
>> płodność, czy wywoływał pierwotny hipogonadyzm. Po pierwsze nikt na
>> większą skalę nie prowadził jeszcze tego typu badań, ale wcale nie można
>> wykluczyć, że efekty w postaci pogorszenia płodności pojawią się z
>> pewnym opóźnieniem, już po ustąpieniu zasadniczej choroby
>>
>> Jeżeli potwierdziłby się czarny scenariusz chińskich naukowców, to
>> właśnie największym problemem w skali globalnej byłby spadek płodności
>> części męskiej populacji, która uległa zainfekowaniu wirusem. Jeżeli
>> chodzi o sam spadek produkcji testosteronu, to dla współczesnej medycyny
>> nie stanowi on specjalnie większego problemu.
>>
>> Biorąc pod uwagę raport naukowców ze szpitala w Wuhan, warto zwrócić
>> uwagę naukowców w innych krajach najbardziej dotkniętych pandemią, by
>> bardziej zgłębili ten szczególnie wrażliwy temat.
>>
>> Chińscy naukowcy w swojej teorii podpierają się opisywanym już
>> kilkanaście lat temu wpływem wirusa SARS na męską płodność. Oba wirusy -
>> zarówno SARS-CoV-1, jak i obecny, będący przyczyną światowej pandemii
>> SARS-CoV-2 wydają się mieć istotne powinowactwo do tkanek wykazujących
>> większą ekspresję receptora ACE2. Aczkolwiek w przypadku wirusa
>> wywołującego COVID-19, nikt na razie szczególnie nie skupiał się na
>> kwestii męskiej płodności. Nie opisywano też do tej pory przypadków
>> hipogonadyzmu wśród mężczyzn, którzy zostali już wyleczeni. Oficjalnie
>> nikt jeszcze takich badań nie prowadził. Jakkolwiek, już od jakiegoś
>> czasu lekarze w Chinach zalecają pacjentom, którzy wyzdrowieli ocenę
>> funkcji jąder, zarówno jeśli chodzi o produkcję testosteronu, jak i
>> spermatogenezę i produkcję plemników.
>>
>> Jak sytuacja wyglądała w przypadku wirusa SARS-CoV-1 na początku XXI
>> wieku? Materiał z tamtego okresu też nie jest zbyt liczny.
>>
>> W jednym z badań przeprowadzonych przed laty, w którym analizowano
>> zmiany patologiczne jąder u sześciu pacjentów, którzy zmarli na SARS
>> wyniki wskazywały na rozległe zmiany zapalne jąder. Wśród całej
>> przebadanej grupy zmarłych z powodu SARS osób stwierdzono uszkodzenie
>> gonad, z niewielką ilością lub zupełnym brakiem plemników w kanalikach
>> nasiennych. Ponadto obserwowano pogrubiałą błonę podstawną i nacieki z
>> leukocytów. W stosunku do grupy kontrolnej, jądra osób zmarłych z powodu
>> SARS cechowały się większą liczbą limfocytów T CD3+ i makrofagów CD68,
>> których znacznie większe ilości obserwowano w tkance śródmiąższowej w
>> porównaniu z grupą kontrolną. Zdziwienie badaczy wywołał fakt, iż w
>> jądrach nie wykryto wirusowych sekwencji genomowych SARS przy użyciu
>> metody hybrydyzacji in situ. Jednakże w badaniach immunohistochemicznych
>> wykazano obfite wytrącanie się Ig G w nabłonkach kanalików nasiennych
>> osób, które chorowały na SARS, co wskazuje na możliwą nadmierną
>> odpowiedź immunologiczną jako przyczynę uszkodzenia. Naukowcy jasno
>> określili wówczas zapalenie jąder jako jedno z powikłań SARS.
>> Zasugerowali również we wnioskach swoich badań, że funkcje reprodukcyjne
>> powinny być monitorowane u mężczyzn, którzy przebyli infekcję
>> koronawirusem. Do podobnej nadmiernej odpowiedzi zapalnej dochodzi w
>> płucach chorych na COVID-19, co jest przyczyną ich poważnego
>> uszkodzenia, łącznie z mogącymi powstawać później zwłóknieniami. Chińscy
>> naukowcy obecnie najbardziej obawiają się o płodność młodych mężczyzn,
>> będących w wieku rozrodczym i chłopców (aczkolwiek ci mogą być bardziej
>> przez pewne naturalne mechanizmy chronieni). Osoby młode, bowiem często
>> chorobę COVID-19 przechodzą bezobjawowo lub skąpo objawowo. Jednocześnie
>> stanowią grupę osób, która najczęściej lekceważy rządowe zakazy i
>> wytyczne WHO. Niewykluczone, że ci beztrosko dzisiaj spacerujący w
>> dużych grupach po ulicach i bawiący się młodzi Francuzi oraz jeszcze
>> niedawno nie robiący sobie nic z oficjalnych zaleceń zakazujących
>> przebywania w większych grupach Brytyjczycy, za kilka lat będą borykali
>> się z zburzeniami płodności i hipogonadyzmem. Obym nie miał racji, ale
>> lepiej losu nie kusić i wyciągać pewne wnioski.
>>
>> Raport przygotowany przez chińskich naukowców ze szpitala w Wuhan przez
>> kilka godzin dostępny był w internecie na stronach rządowych. Jednak
>> szybko został przez nie usunięty. Jako oficjalny powód podano
>> informację, iż zawarte w nim tezy nie są oficjalnie potwierdzone żadnymi
>> badaniami i po wycieku do mediów społecznościowych treści raportu,
>> informacje te zasiały bardzo duży niepokój wśród młodych osób.
>>
>> Być może są i dobre strony całej sytuacji, bowiem informacje te
>> sprawiły, że młodsza męska część chińskiej populacji zaczęła bardziej
>> przestrzegać rządowych zaleceń. Okazało się bowiem, że utrata funkcji
>> hormonalnej jąder oraz utrata płodności są czymś, czego za wszelką cenę
>> nastolatkowie i młodzi mężczyźni chcieliby w życiu uniknąć.
>>
>> Jak do tej pory nikt nie udowodnił jeszcze, aby koronawirus 2019-nCoV
>> prowadził do objawowego zapalenia jąder oraz upośledzał płodność, czy
>> wywoływał pierwotny hipogonadyzm. Największym problemem, znacznie
>> większym w skali globalnej byłoby uszkodzenie jąder prowadzące do
>> bezpłodności. Jeśli chodzi o zbyt niską produkcję testosteronu, to w
>> chwili obecnej współczesna medycyna w prosty sposób może sobie z tym
>> problemem poradzić. Warto zwrócić uwagę naukowców, by bardziej zgłębili
>> ten temat, a jeśli potwierdzą się teorie chińskich naukowców, należy jak
>> najszybciej rozpocząć dodatkowe prace mające na celu znalezienie skutecznego leku.
>>
>> Chińscy naukowcy w swojej teorii podpierają się opisywanym wiele lat
>> temu wpływem wirusa SARS na męską płodność. Oba wirusy wydają się mieć
>> powinowactwo do tkanek wykazujących większą ekspresję receptora ACE2,
>> ale w przypadku wirusa wywołującego COVID-19 nikt na razie szczególnie
>> nie skupiał się na kwestii męskiej płodności. Nie opisywano też jeszcze,
>> iż mężczyźni, których wyleczono cechują się mniejszą produkcją
>> testosteronu, bo nikt takich badań nie prowadził.
>>
>> Jakkolwiek niektórzy lekarze w Chinach zalecają pacjentom, którzy
>> wyzdrowieli, sprawdzenie funkcji jąder, zarówno jeśli chodzi o produkcję
>> testosteronu, jak i jakość nasienia. Dotyczy to szczególnie osób, u
>> których choroba miała cięższy przebieg.
>>
>> Na szczęście pomimo dużej ekspresji receptora w nerkach - do ich
>> zapalenia w przebiegu cięższych postaci COVID-19 dochodzi tylko u około
>> 10% osób. Jądra cechują się nieznacznie mniejszą ekspresją receptora, a
>> więc jest szansa, że do ich uszkodzenia dojdzie u zaledwie kilku procent mężczyzn.
>>
>> Lekarze w Chinach nadal jednak namawiają mężczyzn zakażonych
>> koronawirusem, by ci, jak tylko wyzdrowieją ocenili swoją płodność. W
>> ich ocenie infekcja może prowadzić do uszkodzenia niektórych funkcji
>> jąder, bo podobieństwo wirusa SARS-CoV-2 z tym, z którym mieliśmy do
>> czynienia w czasie epidemii SARS na początku XXI wieku, czyli SARS-CoV-1
>> są bardzo duże. Czas pokaże, jaki wpływ ostatecznie będzie miał
>> koronawirus SARS-CoV-2 na męskie gonady i czy przyczyni się do
>> ogólnoświatowego spadku dzietności.
>>
>> 1 komentarz
>>
>> Piotr Machowski:
>> A może najpierw naukowcy niech tę hipotezę potwierdzą, a potem dopiero
>> straszą? Dziś można żartować, że SARS-COV-2 uszkodzi jądro... Ziemi,
>> która przez to straci swój magnetyzm.
>>
>> Marek Derkacz:
>> Panie Piotrze osobiście daleki jestem od żartów o których Pan pisze. Ma
>> Pan rację, że warto wcześniej hipoteżę potwierdzic, ale jeśli zna Pan
>> angielski, bardzo proszę dokładnie zapoznać się z mechanizmem w jakim
>> wirus SARS-CoV-2 infekuje komórki. Jak Pan zauważy, mechanizm ten jest
>> bardzo zbliżony do tego w którym wirus SARS-CoV-1 infekował i powodował
>> śmierć ludzi na początku XXI wieku. Proszę dokładnie zapoznać się z
>> pełnym tekstem artykułu naukowego opublikowanego w 2006 roku w naukowym
>> i renomowanym czasopiśmie "Biology of Reproduction". Po lekturze będzie
>> Pan znał dokladniejsze mechanizmy, niż, te które opisałem w swoim
>> tekście. W obliczu pandemii w której w samych Włoszech w ciągu jednego
>> dnia umiera ponad pół tysiąca osób, osobiście daleki jestem od
>> humorsytycznego i pełnego ignorancji podejścia do choroby COVID-19,
>> która każdego dnia uśmieraca kilka tysięcy osób na całym świecie. Wiem,
>> są to osoby głównie w starszym wieku, często z chorobami
>> współistniejącymi. Mlodsze osoby, mają zwykle dużo lżejszy przebieg
>> samej choroby, chyba, że mają zaburzenia odporności, dlatego w wielu
>> krajach zmarło już wielu lekarzy, a z jednego z raportow (proszę
>> wybaczyć, ale nie podam źródła, ale jeśli będzie Pan dociekliwy znajdzie
>> Pan w internecie - w jednym z krajów średni wiek zmarłych lekarzy to 47
>> lat. Myślę, że wynika to ze spadku odporności wywołanego ciężką i
>> intensywną pracę i brakiem zabezpieczenia przez pracodawców, ale brk
>> środków ochrony osobistej zwalnia pracowników z obowiązku wykonywania
>> zleconej im pracy, bo to pracodawca opowiada za brak zabezpieczenia
>> personelu. Ci z kolei dwoją się i troją, by sprostać epidemii, ale
>> środki finansowe mają ograniczone i nie dodrukuja pienędzy. Fakt, że w
>> wielu krajach lekarze pracowali bez rękaiczek,, a niekiedy i maseczek
>> świadczy o ich heroizmie, ew. braku wiedzy na temat patgenności wirusa,
>> czy w przypadku niektórych przecenianiu swojego ssytmu immunologicznego.
>> Inne przyczyny może Pan sobie sam dopisać. Panie Piotrze, uważam, że
>> lepiej straszyć, jeśli mamy ku temu jakieś naukowe przesłanki, niż
>> zatajać prawdę. Tylko w taki sposób jesteśmy w stanie zahamować rozwój
>> pandemii. Niech efektem takiej informacji będzie choćby rezygnacja
>> młoych osób z wychodzenia z domu i dzięki temu wyhamowanie często
>> nieświadomego roznoszenia wirusa i przenoszenia go na inne osoby. Myślę,
>> że podobnie jak Pan obydwaj wolimy wierzyć, że SARS-CoV-2 będzie w
>> znacznie mniejszym stopniu powodował zapalenie jąder, czy w dalszej
>> perspektywie jakieś zmiany w formie zwłóknień i większe ryzko rozwoju
>> guzów. Racjonalnie podchodząc do tematu i opierając się na dotychczas
>> zgromadzonych materiałach, wierzę, że akurat to powikłanie, jeżeli się
>> pojawi to będzie dotyczyło nieznacznego odsetka chorych. Tutaj ma Pan
>> dostępny tekst na temat zapaleń i zmian w jądrach w przebiegu SARS,
>> czyli choroby wywołanej przez wirus SARS-C0V2-1. Artykuł pod tytułem:
>> Orchitis: A Complication of Severe Acute Respiratory Syndrome (SARS)
>> https://academic.oup.com/biolreprod/article/74/2/410
/2667029 Proszę
>> poszperać trochę w internecie i zapoznać się mechanizmami działania dość
>> podobnych do siebie wirusów. Proszę mi wybaczyć, ale uważam, że w
>> olbliczu tego, z czym przychodzi nam się mierzyć i faktu, iż już obecnie
>> ilości par, które mają problemy z poczęciem dzieci z różnych innych,
>> często trudnych do ustalenia przyczyn jest bardzo dużą (a leczeniem
>> niepłodności małżeńskiej/par zajmuje się już od jakiegoś czasu), Pańskie
>> żarty są trochę nie na miejscu. Mam nadzieję, że po lekturze literatury
>> naukowej zmieni Pan zdanie, bo w sytuacji w jakiej się znaleźliśmy
>> lepiej "dmuchać na zimne", niż lekceważyć problem. Pozdrawiam i dużo
>> zdrowia życzę dla Pana i Pańśkiej rodziny w tym trudym dla nas wszystkich okresie.
>>
>> Marek Derkacz
>
> Stać będzie i tak, tylko że strzelać ślepakami.
> Może i ja w takim wypadku będę masowo miziu-miziu i ciupciu-ciupciu bez zobowiązań?
>
Gorzy, jeśli jest odwrotnie - tzn. że ZABIJA TYCH ZE ŚLEPAKAMI ??
--
XL Homoseksualizm NIE JEST wrodzony:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia/faq/337-mi
t-1-homoseksualizm-jest-wrodzony?fbclid=IwAR3bkm3Vwz
J2sQ5ctFV6BfG52bOppwjyFLf5H2fEqMH9VdsD-t4X9Aea8eE
|