Data: 2020-03-28 00:49:11
Temat: Re: Ojojoj! Covid19 ubezpladnia mezczyzn? Fake czy robi siem scenariusz jak z Seksmisji!?
Od: Izaura <d...@d...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2020-03-26 07:36, Kviat wrote:
> W dniu 25.03.2020 o 20:54, Izaura pisze:
>
>>
>> Kosciol, jak kazda instytucja moze zostac dosc latwo przejeta przez
>> wrogie sily i sprowadzona na manowce.
>
> A jak to rozpoznać i kto decyduje o tym, że akurat w danym momencie
> instytucja została przejęta przez wrogie siły, a nie, że po prostu taka
> jest jaka jest, bo takich ma członków?
> Bo to chyba członkowie tej instytucji decydują jaka jest instytucja do
> której należą? Czy nie?
>
>> Jednak wierni ktorzy, na co dzien, mniej lub bardziej, odczuwaja
>> potrzebe Sacrum i filozofii ktorej sa wierni, najczesciej pozostaja
>> tym niewzrszonym wzorcem do ktorego wczesniej, czy pozniej instytucja
>> dowiazuje.
>
> Problem w tym, że dla jednego fanatyzm i ortodoksja kościoła, oraz
> ochrona ich funkcjonariuszy za wszelką cenę (nawet jeśli są pedofilami)
> jest przejawem powrotu do korzeni, a nie przejęciem przez wrogie siły.
> A dla innego będzie to objaw przejęcia.
>
> Z kolei tzw. "łagodne oblicze" kościoła dla fanatyka religijnego będzie
> objawem przejęcia przez wrogie siły i sprowadzenia na manowce.
>
> Więc nie ma czegoś takiego jak "niewzruszony wzorzec", bo każdy członek
> kościoła, któremu nie podoba się aktualna polityka kościoła może sobie
> stwierdzić, że kościół został przejęty przez wrogie siły.
>
> Pozostaje pytanie, że skoro tak stwierdził, to dlaczego dalej tkwi w
> instytucji, która jest zarządzana przez wrogie siły, bierze udział w ich
> ceremoniach i tych wrogów finansuje? To jakiś rodzaj masochizmu?
>
> https://www.youtube.com/watch?v=7hFBXQiJGMU
>
Nie wiem czy w pelni rozumiesz takie powiedzenie:
"Boží mlýny melou pomalu, ale jistě".
Jesli nie, to moze popros kogos, to wyjasni...
--
|