"Olek Kwas" <k...@p...XX.onet.pl> wrote in message
news:bvqp3p$1ks$1@h1.uw.edu.pl...

> Gotowe drzwiczki są pomyślane do montażu przed położeniem glazury.
Teraz
> możliwości są bardzo ograniczone.

Zgadza się. Nie ma możliwości odbicia kafli naokoło otworu i
przyklejenia nowych? Tak by chyba było najprościej. Jeśli nie -
trzebaby chyba kombinować z obcięciem zewnętrznego kołnierza w takich
drzwiczkach i mocowaniem ich od tyłu za pomoca samych wąsów (o ile
pamiętam - mają) oraz klejeniem do samych krawędzi otworu. Ciężko
będzie, ale chyba wykonalne.

> > Albo w wersji 'podpłytkowej'
>
> Nie wiem co to takiego? Drzwiczki mają rzecz jasna być schowane pod
płytką.

Tak, jedne i drugie są schowane, chodziło mi o to, że te pierwsze
chowają się pod płytke całkowicie (drzwiczki mają tylko maleńka
krawędź pomagającą ustawić płytkę na czas jej klejenia), a w drugich
ich brzeg wystaje spomiędzy płytek zamiast fugi, chroniąc tym samym
ich brzegi i 'ładnie wyglądając'

> Niestety drzwiczki otwierane są często, stąd "wynalazek" się nie
sprawdził.

To tym bardziej polecam te wyżej wspomniane z Castoramy.

J.