Data: 2006-01-13 09:26:44
Temat: Re: Oklapniete wlosy na drugi dzien jak ratowac?
Od: Boska <b...@n...ma.takiego.numeru.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 13 Jan 2006 09:53:22 +0100, Sowa wrote:
> Użytkownik "aga.p" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dq6j77$5gi$1@news.onet.pl...
>
>>> i z rozpuszczonym skalpem siadaja...
>>
>> przede mną
>>
>>>...w autobusie/tramwaju, po to by...
>>
>> ...zrobić z niego zakładkę w książce, którą akurat czytam:/
>> Chyba zacznę wozić ze sobą nożyczki.
>
> Zazdrośnice. :P
>
> Nie, nie mam długich włosów, raptem trochę za uszy. :-)
>
> Za to moja kuzynka ma włosy, w porywach do.... kolan.
> Najkrótsze jakie u niej wdziałam to do pasa.
> Ma najdłuższe, najgrubsze, jedne z najgęstszych jakie widziałam, idealnie
> proste i wygląda oszałamiająco.
> Nigdy nie widziałam żeby miała je tłuste, porozdwajane, czy cos takiego. No
> i naocznie mogłam się parę razy przekonać jakim wabikiem jest taki warkocz.
> :-)
> Choć tez nie widziałam żeby chodziła publicznie z rozpuszczonymi - ale w jej
> wypadku to chyba po prostu mało wygodne.
> Na co dzień nosi je zmontowane w jakiś taki ni to kok z tyłu głowy z
> prostych lub plecionych, widziałam ją swego czasu w "koronie" na wzór jak
> jej tam... rosyjska deputowana.
> A ostatnie 10 cm bardzo często ma równiusieńko , jak od linijki ufarbowane w
> jakimś kontrastowym do własnego blondu, kolorze - widziałam już bordo,
> niebieski, granatowy, zielony, czarny.
> Fajnie to wygląda.
poka foty! poka foty! swoja droga sama bedac samica i szekszualne zakusy
zywiac li i jedynie do peuci meskiej chetnie bym obejrzala i pomacala takie
do kolan wlosy. estetycznie bywszy zainteresowana bardzo.
--
Boska
Linoskoczka: jestes jak rodzina Adamsow :]
|