Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin3!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrad
a.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
User-Agent: NewsTap/5.3.3 (iPhone/iPod Touch)
Cancel-Lock: sha1:GoLzIzle3/1KDutdB+pGVEEBpfI=
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Message-ID: <5c05c647$0$496$65785112@news.neostrada.pl>
Subject: Re: Okupacja
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Mime-Version: 1.0
Content-Transfer-Encoding: 8bit
From: XL <i...@g...pl>
References: <5c02527b$0$511$65785112@news.neostrada.pl>
<b...@g...com>
<6...@g...com>
<a...@g...com>
Date: 04 Dec 2018 00:11:51 GMT
Lines: 49
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.102.218
X-Trace: 1543882311 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 496 79.185.102.218:50159
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:750812
Ukryj nagłówki
<b...@g...com> wrote:
> użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:
>> W dniu sobota, 1 grudnia 2018 17:03:07 UTC+1 użytkownik b...@g...com
napisał:
>>> użytkownik Kviat napisał:
>>>
>>>> Powrotu do zdrowia życzę.
>>>> Piotr
>>>
>>> Kiedy twoi fumfle zaprowadzą w PL multikulti? Czy oni nie chcą w Pl jakich
>>> głębokich (dobrych) zmian?
>>> https://www.youtube.com/watch?v=btBvUbaRXVg
>>
>> Bytek, ale nawet w tych radykalnych i najczęściej głupich postulatach jedno
>> zdanie trafiło się mądre, a to: "rząd powinien przeznaczać 15% budżetu na
>> kulturę i sztukę"
>
>
> 6% na leczenie i 15% na kulturę i sztukę:) Boki zrywać Krzewciu:)
> W 2RP kultura i sztuka utrzymywały się same. Taka Janda nie miała
> szans na dotacje, nu ale teraz jak państwo zabiera 40% zarobków
> a z tego co pozostanie ludowi jeszcze 23% vatów...
,,Kultura i sztuka" za socjalizmu utrzymywane były przez państwo - pod
warunkiem, że jadły z ręki i wysławiały władzę. Np. żaden, nawet pośledni
malarzyna ani mistrz nie płacił podatków, bo miał takie wielkie ,,koszty
przychodu" - a jeszcze otrzymywał (niebotyczny dla ,,nieartystów") przywilej
posiadania konta dewizowego, jego bohomazy były obowiązkowo kupowane przez
muzea (co z tego, że tam z mety trafiając do piwnicznego ,,archiwum") oraz
wg grafiku organizowane przez rożne czyniki wystawy.
To i nie dziwota, że lizał taki artysta (pośledni czy znany, bez różnicy)
tyłek czerwonej władzy, aż furczało.
Artysta, pisarz czy inny kompozytor czy tam aktor - nieważne, byle się
zapisał do odpowiedniego koła czy inego paxu.
Jeden Herbert się był na tę dobrotliwą władzuchnę wypiął. No to - za karę
nie dostawał nic, nawet przydziałowego papieru w ilości ryz ze cztery na
rok i musiał na serwetkach ze stołówki zakładowej pisać. Zakładowej - bo
mubzasuwać na chleb ,,pracą dla ludu", a nie wierszami o Stalinie przyszło w
odróżnieniu od późniejszej noblistki, stalinówki na cześć tow. Wiesława
Wisławą się nazwawszej.
Co do Jandy - tu też klasyka. Kochała władzę, to i władza ją. Teraz, gdy
jej normalność w oczy zajrzała, szczeka co rusz, z braku tej władzowej
szeleszczącej miłości. Bo musi, w tej normalności, sama o siebie zadbać,
jak od wieków kuglarze i trupy kuglarskie czynili - sami dbali o swój wikt
i opierunek jak każdy inny zwykły człek chleb spożywający.
--
XL
|