Data: 2000-11-19 17:57:58
Temat: Re: Olbrychski w Zachętcie
Od: "moncia" <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
jacob bekker wrote in message news:
> Teraz ja powinienem przeprosic za nie prezyzyjne wyrazenie sie. Z
powyzszej
> mojej wypowiedzi mozna zrozumiec mylnie, ze Ciebie uwazam za tego
> nieodpowiedzialnego czlowieka, a ja mialem na mysli Moncie, nie Ciebie.
> Prosze przyjac sprostowanie.
Dobra, juz sie poprzepraszaliscie, choc nie sadze, by Marcin opatrznie pojal
Twa wypowiedz. Nadal jednak uwazam, ze w pewnych, nieformalnych
"happeningowych" sytuacjach przystoi widowiskowa kontra.
Czy gdybys nie czytal moich slow, uznalbys mnie za odpowiedzialna, a po
przeczytaniu zmienil zdanie? A ile osob, choc mysli tak samo, na glos wyraza
zdanie przeciwne, bo tak wypada? Jak je wtedy oceniasz? Mam tu na mysli, ze
takiej tez reakcji moglam sie spodziewac, wiem tez, co powinien zrobic
Olbrychski, jednak usprawiedliwiam jego czyn wobec moralnych niedomowien ze
strony tworcow wystawy, ktore to, jako niewygodne chcecie pominac
milczeniem.
Pozdr
Moncia
|