Re: Olej po smażeniu frytek - co z nim robic ?

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!v53g2000hsa.googlegroups.com!not-for-mail
From: Moorek <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Olej po smażeniu frytek - co z nim robic ?
Date: Fri, 3 Oct 2008 04:24:06 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 28
Message-ID: <a...@v...googlegroups.com>
References: <gb5289$snt$1@news.onet.pl> <1...@n...onet.pl>
<xy4ysxw4f1sd$.1dmt0tybkn4k0$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: 83.21.60.108
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1223033046 14093 127.0.0.1 (3 Oct 2008 11:24:06 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 3 Oct 2008 11:24:06 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: v53g2000hsa.googlegroups.com; posting-host=83.21.60.108;
posting-account=NBYUnwoAAADKTaLztjoq5Sp76mT1vBFN
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; .NET CLR
1.0.3705; .NET CLR 1.1.4322; Media Center PC 4.0; .NET CLR
2.0.50727),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:104335
Ukryj nagłówki

On 3 Paź, 12:34, Tomasz Nowicki <t...@s...com> wrote:
> Dnia Mon, 22 Sep 2008 20:50:15 +0200, Tomek napisał(a):
>
> > Zmieszaj z trocinami i spal w piecu.
>
> Ja np. robię mały dołek w lesie, wlewam i zasypuję ziemią. Nie
> zasypywałbym, ale mój pies by wszystko zaraz wychłeptał ;)
> Taki olej jest ekologicznie czysty - przecież to olej roślinny. Co innego
> gdyby wylewać silnikowy :)

Tak, lanie pod drzewami i stawianie kloców w pobliskim lesie na
parkingach w trasie też jest "ekologicznie czyste". :-)))))
Jak i wyrzucanie zużytego papieru toaletowaego (wykonanego z
makulatury) w tym samym miejscu.

Są firmy które zwożą z gastronomii zużyty olej. Wystarczy pochodzić
po takich lokalach czy to paszteciki czy restauracje i popytać gdzie
to oddają i za ile.
Ze spalaniem tego jako paliwo to też tak nie do końca - większość Taxi
u nas na tym jeździło - a po wielu kontrolach niestety zapachu
smarzonych frytek na mieście nie uświadczysz, chyba że masz traktor i
pole do przeorania - to podatek drogowy do tego nic wtedy nie ma.

Pozdrowienia
Moorek