Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.one
t.pl!niusy.onet.pl
From: <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.farmacja
Subject: Re: "Opieka" informatyczna w aptece???
Date: 23 Apr 2002 22:04:46 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 67
Message-ID: <1...@n...onet.pl>
References: <aa3m69$23h$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1019592286 20292 192.168.240.245 (23 Apr 2002 20:04:46 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Apr 2002 20:04:46 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.76.13.83, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows 98; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.farmacja:1626
Ukryj nagłówki
> > Witam
> > Sytuacja w woj. lubelskim (a przypuszczalnie w całym kraju) jest podobna,
> > wynikająca z winy przestarzałego oprogramowania
> > > 1) Notoryczne i nieuzgodnione z kierownikiem apteki - wizyty celem
> > > 'aktualizacji' nowej wersji oprogramowania.
Tu akurat sie nie zgodze. Czasami trzeba kilku ostrych slow do sluchawki
telefonu aby ktos chcial sie pofatygowac. Ale niewatpliwie wynika to z
polozenia apteki, serwisant przyjezdza jak ma najlepiej kilka wezwan w okolicy,
inaczej by sie mu nie oplacalo.
> > częsta aktualizacja bazy leków jest koniecznością (przy częstych zmianach
> > cen, limitów itp)
> > a wykonanie jej przez BBS kłopotliwe. Wykorzystują to serwisanci,
> > pojawiający się z nienacka z dwoma dyskietkami aktualizującymi
>
>
> Hm - niestety czesto jest tak ze po wgraniu 'nowej wersji' okazuje sie ze
> ceny, limity i bo wie co jeszcze sa troszke inne przed aktualizacja...
> Oczywiscie wpadaja jak po ogien, robia swoje bez zgody kierownika (gdy go
> nie ma w aptece) i leca dalej...
>
>
> > > 2) Podczas wizyt pseudo opieka polegajaca na puszczeniu
> "Defragmentyzacji
> > > dyskow", puszczeniu MKS Vira i innych dzialan maskujacych
> udawadniajacych
> > > niezbedna ich wizyte.
> > aktualizacja bazy z dyskietek trwa ok. 5min, więc, aby na na fakturze była
> 1
> > godz. to..:-(
> > -świetna fucha
>
> Tak to samo cisnelo mi sie na jezyk. Kiedys no moze 1/2 roku temu
> instalowali nam nowy serwer na pytanie 'po co tutaj taki szybki procesor?'
> (kosztujacy niemalo) padla odpowiedz 'Zeby indexacja baz nie trwala dlugo
> oraz zeby windows dobrze chodzil' ??? Jasne indexacje robie co 5 minut przy
> pacjetach, a program apteczny napisany pod windowsa. A poza tym jak to
> mowili 'taka konfiguracja to teraz standard'.... czym ubawili mnie bardzo.
> Serwisan byl na tyle bezczelny ze na pytanie podchwytliwe "czy samodzielnie
> moge wykonywac defragmentyzacje dysku" odpowiedzial ze to usluga zastrzezona
> dla trybu serwisowego polegajac na usuwaniu "dziur" w dysku spowodowanych
> dzialniem programu aptecznego.
>
> Niezle sie zapowiadalo wiec drazylem temat - "po co wykonuje sie
> degragmentyzacje dysku skoro wczesniej robiona byla indexacja bazy danych?"
>
> Koncowy efekt byl takie ze serwisant niemal sie obrazil gdy poprosilem go o
> wystawienie protokolu wykonania uslugi z wyszczegolnieniem wykonanych prac ;
> )))
>
> Dobrze ze przyszla zona i jak zwykle grzecznie podziekowala i podbila
> pieczatka ... co jej podsunal serwisant.
>
> Az musze stwierdzic ze farmaceuci sa za kulturalni ....
>
A tu sie calkowicie zgadzam, mysle ze mentalnosc informatykow jest podobna do
mentalnosci lekarzy - zacznij mu cos sugerowac lub bron boze zwracac uwage a
juz mu twarz purpurowieje.
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|