Data: 2002-05-02 12:36:47
Temat: Re: "Opieka" informatyczna w aptece???
Od: "mirek" <m...@v...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "andrzej" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:aa3m69$23h$1@news.tpi.pl...
> > Witam
> > Sytuacja w woj. lubelskim (a przypuszczalnie w całym kraju) jest
podobna,
> > wynikająca z winy przestarzałego oprogramowania
> > > 1) Notoryczne i nieuzgodnione z kierownikiem apteki - wizyty celem
> > > 'aktualizacji' nowej wersji oprogramowania.
> > częsta aktualizacja bazy leków jest koniecznością (przy częstych
zmianach
> > cen, limitów itp)
> > a wykonanie jej przez BBS kłopotliwe. Wykorzystują to serwisanci,
> > pojawiający się z nienacka z dwoma dyskietkami aktualizującymi
>
>
> Hm - niestety czesto jest tak ze po wgraniu 'nowej wersji' okazuje sie ze
> ceny, limity i bo wie co jeszcze sa troszke inne przed aktualizacja...
> Oczywiscie wpadaja jak po ogien, robia swoje bez zgody kierownika (gdy go
> nie ma w aptece) i leca dalej...
>
>
> > > 2) Podczas wizyt pseudo opieka polegajaca na puszczeniu
> "Defragmentyzacji
> > > dyskow", puszczeniu MKS Vira i innych dzialan maskujacych
> udawadniajacych
> > > niezbedna ich wizyte.
> > aktualizacja bazy z dyskietek trwa ok. 5min, więc, aby na na fakturze
była
> 1
> > godz. to..:-(
> > -świetna fucha
>
> Tak to samo cisnelo mi sie na jezyk. Kiedys no moze 1/2 roku temu
> instalowali nam nowy serwer na pytanie 'po co tutaj taki szybki procesor?'
> (kosztujacy niemalo) padla odpowiedz 'Zeby indexacja baz nie trwala dlugo
> oraz zeby windows dobrze chodzil' ??? Jasne indexacje robie co 5 minut
przy
> pacjetach, a program apteczny napisany pod windowsa. A poza tym jak to
> mowili 'taka konfiguracja to teraz standard'.... czym ubawili mnie bardzo.
> Serwisan byl na tyle bezczelny ze na pytanie podchwytliwe "czy
samodzielnie
> moge wykonywac defragmentyzacje dysku" odpowiedzial ze to usluga
zastrzezona
> dla trybu serwisowego polegajac na usuwaniu "dziur" w dysku spowodowanych
> dzialniem programu aptecznego.
>
> Niezle sie zapowiadalo wiec drazylem temat - "po co wykonuje sie
> degragmentyzacje dysku skoro wczesniej robiona byla indexacja bazy
danych?"
>
> Koncowy efekt byl takie ze serwisant niemal sie obrazil gdy poprosilem go
o
> wystawienie protokolu wykonania uslugi z wyszczegolnieniem wykonanych prac
;
> )))
>
> Dobrze ze przyszla zona i jak zwykle grzecznie podziekowala i podbila
> pieczatka ... co jej podsunal serwisant.
>
> Az musze stwierdzic ze farmaceuci sa za kulturalni ....
>
>
>
Ciekawe to co piszecie. Ja obsluguje pewna hurtownie farmaceutyczna. Tam nie
ma informatyka na stale, przyjezdzam na wezwanie. Zwykle w sobote lub
niedziele poznym wieczorem, kiedy nie mam nic innego do roboty mam pilny
telefon, ze siec nie dziala albo cos tam... I wcale sie nie pcham w
godzinach kiedy hurtownia dziala na pelnych obrotach. Reinstalacja
CZEGOKOLWIEK w takich godzinach jest niedopuszczalna i karygodna. Jesli ktos
ma takich "opiekunow" to lepiej niech ich szybko wymieni. Dodam jeszcze, ze
w "mojej" hurtowni dopiero niedawno zlikwidowano ostatnie 386sx (!!!) a
serwer to poczciwe pentium 100.
Z ta aktualizacja oprogramowania moze jednak nie przesadzajcie, sama kopia
zapasowa zajmuje prawie godzine, a gdzie czas na ewentualne problemy
(szczegolnie jesli program jest zewnetrzyny i autor "zapomnial" napisac, ze
w nowej wersji recznie trzeba dopisac pole xxx w bazie yyy)?
|