Data: 2003-05-07 21:54:43
Temat: Re: Opinie.
Od: "zielsko" <4...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03-05-07 użytkownik patix napisał :
> ok , jesli mozna sie wtracic (?? )
>
> czym rozni sie myslenie magiczne
> od niemagicznego ??
Hi dobre pytanie.
"Jego zdaniem korzenie praktyk i myślenia magicznego sięgają do
doświadczenia bezsilności człowieka w obliczu trudnych wydarzeń i
sytuacji, których potęga przekracza jego zdolności zaradcze. Gdy
zawodzą go wiedza, doświadczenie nabyte w przeszłości oraz praktyczne
umiejętności, pojawia się poczucie bezradności i niemocy. Zaczyna
przeżywać niepokój i obawy oraz pragnienie zmiany swego położenia na
lepsze. Uczucia te domagają się jakiegoś działania ale racjonalny ogląd
własnej sytuacji pokazuje, że jest ona zbyt trudna, a więc staje się
mało użyteczny praktycznie, ponieważ nie dostarcza nadziei.
Człowiek podejmuje więc działania zastępcze, które podsuwa mu
wyobraźnia pobudzona przez lęk, pragnienia i nadzieję. Obejmują one
symboliczne, metaforyczne lub przybliżone odtworzenie upragnionego celu
i czynności, które pomogą ten cel osiągnąć. "
Przyklad chcesz sie umowic z przyjacielem na kolacje i miast sie
zorientowac czy ma on na to ochote i ew. gdzie mozecie sie spotkac
idziesz do pani Stasi, ktora Ci poradzi.
Czytelne? W zasadzie niby nic sie nie stalo wykonalas dzialanie ktore
prawdopodobnie obnizylo napiecie zredukowalo lek bo pani Stasia
powiedziala Ci ze mozesz sie umowic.
Ale.... :)
> czym rozni sie bezmyslne czytanie horoskopu
> od bezmyslnego czytania definicji z encyklopedi ??
Nie rozumiem jak mozna roznicowac dwie takie same czynnosci :)
W takim przedstawieniu niczym :)
> itd....
>
> czy sposob racjonalizacji (niechby i magiczny)
> naszych dzialan ma jakikolwiek wplyw na to
> czy sa one skuteczne ??
I tu za przeproszeniem jest pies pogrzebany. Melibruda zdaje sie o tym
pisze.
Taki proces radzenia sobie ze stresem w ujeciu Lazarusa wezmy. Radzenie
sobie nie musi byc realistyczne by bylo skuteczne- to chyba cytat
dokladny. Jakby nie fakt wyboru jakiegos radzenia sobie jest powodem do
oceny a co najwyzej skutek takiego wyboru. Dlatego nie mozna powiedziec
ze cos jes bee bo nieracjonalne bo moze spelniac jakas funkcje.
Ale chcialbym jednak do Antonovskiego wrocic.
Dla niego wazne jest by jednostka postrzegala swiat jako zrozumialy,
sterowalny i by widziala sens podejmowania dzialan. I pod tym wzgledem
zastanawiam sie czy w ramach tworzenia poczucia zrozumialosci swiata
swiata mozna by w tej kncepcji umiescic rowniez takie nielogiczne
wyjasnianie, ktore jednak spelnia funkcje wyjasniajaca.
Ale sie zakrecilem ;)
Pozdrawiam
--
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
|