Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Wilczek" <w...@i...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ostateczne pozegnania
Date: Sun, 25 Nov 2001 01:10:57 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 42
Message-ID: <9tpdpt$6u1$1@korweta.task.gda.pl>
References: <B825E861.21273%chironia@poczta.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: paa77.poznan.sdi.tpnet.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1006647939 7105 217.98.220.77 (25 Nov 2001 00:25:39 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Nov 2001 00:25:39 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:114244
Ukryj nagłówki
> Jak sobie poradzic z ostatecznoscia, z koncem malego kociego istnienia?
> Jak spojrzec kotu w oczy i odwiezc go tam skad juz nie wroci?
> Czy zrobilibyscie to sami, czy poprosilibyscie innych?
> Tak bardzo boli kazda godzina... jeszcze kilka dni, moze tydzien. Wydluzam
> pozegnanie, ale to nie staje sie w zaden sposob latwiejsze.
Przezywalem to w zeszlym roku, tez przed gwiazdka.
Czekalem tak dlugo jak sie dalo, w koncu pies przestal chodzic...
trzeba bylo podjac ta decyzje ale bolalo bardzo... nigdy bym nie przypuszczal,
ze az tak...
> Jeszcze jest. Patrzy, mruczy...
> Chcialabym, zeby sam odszedl, ale to trwa zbyt dlugo...
> nie umiem mu patrzec w oczy...
Chcialem sam pojechac, czulem ze jestem mu to winien, ze mi ufa
i nie moge o zawiesc. Zdanie sie na kogos innego sprawiloby mu bol.
I mnie - za moj egoizm wynikajacy z tego ze sam sie boje.
Najgorszy moment kiedy jest juz po... ja wiem ze to koniec a on
jeszcze nie... patrze w jego oczy i widze ze powoli sie zamykaja...
Ostatni uscisk i placz. Prawdziwy, szczery. Jeszcze z kwadrans
siedzialem w samochodzie zanim bylem w stanie ruszyc i jechac
bez celu.
Wydaje sie, ze to "tylko pies" ale to "az przyjaciel, zywa, czyjaca istota,
ktora przez lata towarzyszy codziennym sprawom, radosciom i smutkom...
> przepraszam
Musisz to zrobic sama, jesli wiesz ze to juz konieczne.
> Jo.
> :(((
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
|