Krystyna*Opty* wrote:

> ...jako odchudzający przerywnik w potoku "zdrowych" diet cukrowych
> http://kominek.blox.pl/2005/09/DIETA.html
> (niestety nie dla małolatów, z uwagi na pikantny język KOMINKA ;) ),
> ale i tak warto przeczytać.

Nigdy nie bylem zwolennikiem diety atkinsa/kwasniewskiego, wrecz przeciwie
(zwlaszcza po smierci atkinsa - podobno nie byl zbyt zdrowy )
ale zdroworozsadkowe podejscie kominka mnie przekonalo, przymierzam sie do
tej jego diety, i mam kilka pytan (nie mozna komentowac postu na blogu
kominka, wiec pytam tutaj:)

"Oto, co zazwyczaj podczas diety znajduje się w mojej lodówce:
śmietanka dekoracyjna w spraju"

- to nie ma cukru aby duzo?

"keczup, musztarda, chrzan, sos czosnkowy"

- o ile wiem ketchup to prawie sam cukier :) Musztarda tez ma cukier, sos
czosnkowy podejrzewam ze tez. Mma racje? Ja tam ketchupu na pewno jesc nie
bede...

- czy przez miesiac stosowania tej diety nie pogorszy mi sie zdrowie? mam
nadzieje ze nie bede mial od razu 'arteriosklerozy a nastepnie zawalu' -
tak jak to napisano w jednym z komentarzy. Czy jedzenie duzo ryb pomoze?

- co po okresie diety stosowac, zby nie przytyc, albo jeszcze wiecej
schudnac? Sklaniam sie ku diecie pomiedzy 'normlanym jedzeniem' a dieta
montignaca - czyli ograniczenie weglowodanow, zwlaszcza typu biale
pieczywo, ciastka, frytki itp - moze byc?

- warzywa... czy rzeczywiscie maja tyle weglowodanow ze mozna ich zjesc
tylko 20 dkg? Nawet salata, pomidory itp? Czy sa warzywa majace malo cukru
ktore moznaby bezkarnie jest w dowolnej ilosci?