Witam

Michal Misiurewicz wrote:
>
> Wpisanie tych danych do sygnatury (ktora, jak widac powyzej, masz)
> zajmie 10 sekund jednorazowo.

Taaaak, wiem. To jest moj pseudonim artystyczny i tyle. Czy powiesz mi
bez szukania jak naprawde nazywa sie Cher? I dlaczego boi sie podania
nazwiska? Jak naprawde nazywa sie Ice T? Dlaczego B.A. Baracus wstydzi
sie wlasnych imion?

> Nie jest to wiec godne pochwaly
> lenistwo, lecz godne potepienia pragnienie anonimowosci :-)

Bede sie za to smazyl w smole:-)

> Wysilek
> potrzebny do stworzenia np. w Outlooku nowej "identity" jest
> tak niewielki,

Dla mnie jest to bardzo pracochlonne. Nie uzywam Outlooka:-) Tylko
Netscape.

> ze nie podanie swojego nazwiska jest tylko stopniem
> posrednim miedzy podaniem a podaniem falszywego. A podania
> falszywego nazwiska sie nie dostrzeze.

To ja juz wole byc posadzany o anonimowosc niz podac falszywe nazwisko.

--
Pozdrawiam
Zbynek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x2E0DC993