yahu napisał(a):
>> Ja osobiscie wszedzie montuje transformatory toroidalne i staram sie dawac
>> duzo zapasu mocy. Oczywiscie wyłącznik obowiązkowo po stronie pierwotnej.
> A zastanawialiscie sie nad zailaczami od komputerow ?
Ja mam kupe starszych zasilaczy AT/ATX ktorych nie zaryzykowalbym
wsadzic do zadnego komputera (codegen/L&C itp), wiec sobie
poprzerabialem. Bez wiekszego problemu mozna zrobic z zasilacza na
ktorym pisza 250W (ale tak na prawde to on ma duzo mniej) zasilanie 12v
10A-15A. Ale konieczna jest przerobka zasilacza, inaczej:
1) nie ruszy przy obciazeniu 12v a przy braku obciazenia 5v
2) po obciazeniu 5v ruszy, ale 12v bedzie bardzo niestabilne i z
pewnoscia duzo mniejsze niz 12v (7-9v, zaleznie od obciazenia na 5v)
3) linia 12v spali sie (pomimo ze podaja na nalepce np 12v 10A), bo nie
jest przewidziana do ciaglego obciazenia taka moca
4) linia 12v spali sie przy wlaczaniu - zarowki halogenowe (zwykle
zreszta tez) jak sa zimne to przy rozruchu pobieraja duzo wiekszy prad,
wiec moment zalaczania jest krytyczny dla zarowek i dla zasilacza

Po przerobkach z byle jakiego zasilacza da sie zrobic zasilacz porzadny,
z regulacja jasnosci swiecenia, z plynnym wlaczaniem (bez pradu
udarowego dla zarowek - duzo dluzej zyja), z cichym wentylatorem ktory
wlacza sie tylko wtedy kiedy potrzeba...
Z powodu koniecznosci nawet ladowarke do akumulatora samochodowego
zrobilem z zasilacza atx 350w - po duzych przerobkach mam prad ladowania
(regulowany) 1-20A, i mozliwosc "rozruchu" - przez pare minut wytrzymuje
12v 30A, potem juz sie przegrzewa.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173