Data: 2012-05-21 18:31:58
Temat: Re: Otwierają oczy
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
SkrypĂŤk napisał(a):
> glob <r...@g...com> wrote:
> > SkrypĂŤk napisaďż˝(a):
> >> glob <r...@g...com> wrote:
> >>> SkrypĂŤk napisaďż˝(a):
> >>>> glob <r...@g...com> wrote:
> >>>>> http://kobieta.dziennik.pl/seks-bez-tabu/artykuly/99
468,oto-specjalne-meble-do-seksu.html
> >>>>>
> >>>>> Episkopat domaga si� przywr�cenia religii do ramowego planu
> >>>>> nauczania w szko�ach -
> >>>>
> >>>> I niestety mo�e im si� uda�. Dzi�ki "angostykom",
> >>>> wierz�cym w wiar� i innym durniom toleruj�cym wiar� w
> >>>> bzdury.
> >>>
> >>> Nie dzieki temu �e tu si� nie rozumie r�norodno�ci. KK nie
> >>> rozumie demokracji �e ludzie maj� prawo �y� inaczej
> >>
> >> Wiara w bozi� zawsze sta�a w konflikcie z my�leniem i
> >> indywidualno�ci�. Jakby� si� nie gimnastykowa� nie zrobisz
> >> z tego g�wna perfumy.
> >
> > G��boka wiara kt�ra si� osta�a na zachodzie to indywidualizm,
>
> Indywidua wierz�ce w jakie� w�asne bajki to si� zamyka w wariatkowie.
> �eby by� pod nies�uszn� prawn� ochron� trzeba wierzy� w popularne
g�upstwa.
>
> > W polsce to
> > stadno��, kt�ra nie ma poj�cia o religii, kt�ra znie�� nie mo�e
innych
> > zachowaďż˝.
>
> Ka�da wiara w gus�a jest stadna i nie znosi konkurencji.
> W pospolitego Chytrusa wierzysz bo ci kazano, wbrew rozumowi. Przecieďż˝ sam
> go nie wymy�li�e�. Da�e� si� nabra� i zindoktrynowa� jak miliony
innych
> frajer�w.
>
> > To co proponuj� atei�ci to stadno�� naukowa, kt�ra
> > doprowadza do antyhumanizmu, wi�c jest to terror.
>
> Ziemia jest matkďż˝, matka to anioďż˝, Anioďż˝ to strďż˝..
> Dok�adnie tyle sensu maj� twoje wywody na temat ateizmu.
Potwierdzasz to co piszę, błąd katolików to wojowanie i narzucanie
innym przymusu życia po katolicku, mam w polsce terror, nawet sądy
inkwizycyjne czyli Doda, Nieznalska i tak dalej. Ale ty robisz tak
samo, szukasz stadności i mobilizujesz się na wojnę religiną. Aby
zniszczyć stadność trzeba zasilić ludzki indywidualizm i poszanowanie
praw tych ludzi, wtenczas jeden drugiego toleruje nawet jak modli się
ten drugi do wielbłądów.
|