Bogusław Radzimierski napisał(a) w wiadomości: ...

>Rok temu podarowałem w Krakowie szczepiony z mojego ogrodu jeden ,jedyny
>szczepiony ,przyjety, Jurkowi Zaj?cowi
>Sadze ze go nie zmarnował.:-((

Z wartosci tego prezentu zdawalem juz sobie sprawe wowczas, powiem szczerze,
nawet sie przerazilem. Swierk nie bez problemow przezyl zime, uschly mu paki
wierzcholkowe. Nie mam pojecia, co moglo byc przyczyna, byc moze 8 stopniowy
kwietniowy przymrozek, ktory dal w kosc wielu moim roslinom. Dlugo nie dawal
znakow zycia, ale igly mial w doskonalej kondycji. W tej chwili ma 1cm
przyrosty i widoczna chec do zycia.:-)

>
>Smutne w tym wszystkim to ze w swojej ksiazce 'Iglaki w pigułce' nie
>wspomniał ze wiele z tych fotografowanych roslin pochodzi z ogrodu
Bogusława
>Radzimierskiego.

To nie tak. Gdybym podal Ciebie, musialbym podac i innych, a nie wszyscy
sobie zyczyli jakiegokolwiek rozglosu. Ty wiesz, ze w tej ksiazeczce sa
fotografie Twoich roslin, niektore juz swietej pamieci, to tak na
marginesie, a to powinno Cie satysfakcjonowac. Ponadto we wstepie
podziekowalem wszystkim, ktorzy nie zamkneli
swojej bramy do ogrodu.


>--
>Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>