Data: 2002-05-18 12:28:07
Temat: Re: PFRON i etat
Od: "Katarzyna G." <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niestety, ale kolejność w tym względzie obowiązuje.
Najpierw wniosek do PFRON-u o utworzenie stanowiska, potem rozmowy z
przyszłym pracownikiem i zatrudnienie go dopiero po zgodzie uzyskanej z
PFRON-u (tutaj chyba PFRON się asekurował tym, aby wnioski były wypisane na
realną kwotę i w razie czego oni się zgadzają lub nie, natomiast jeśli ktoś
chciałby być mądrzejszy i wydać kupę szmalu na różne rzeczy i twierdzić, że
utworzył stanowisko i zatrudnił pracownika niepełnosprawnego to już to
byłoby wyłudzenie pieniędzy z PFRON-u.). Chodzi o to, aby nie było w tej
sytuacji nadużyć.
Ja również jeżdziłam na rozmowy do przyszłego pracodawcy i musiałam czekać,
aż otrzyma on zgodę z PFRON-u na utworzenie stanowiska (wniosek zawierał
szczegółową kalkulację kosztów utworzenia stanowiska).
Według mnie roszczenia nic nie dają, a na pewno nie działa nic wstecz.
Pracodawca Darka mógł się wcześniej zorientować w sytuacji :-((( Po to są
"uczone panienki", aby poinformowały o tym pracodawcę, zanim wyda swoje
pieniądze. Natomiast nie jest to orzeczenie tej panienki, ale po prostu zna
się na przepisach i takiej odpowiedzi udzieliła a nie innej.
Wszystko opiera się na zasadach PFRON-u.
Pozdrawiam
Katarzyna G.
Użytkownik "Marian L" <m...@l...org.pl> napisał w wiadomości
news:ac4po4$a57$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Delta <a...@p...com> w abvjmi$9tu$...@s...futuro.pl...
> odpowiadając na
> "Darek Radomski" <D...@e...pw.edu.pl> który w
> news:KEfE8.7855$1q3.100911@news.chello.at... napisał:
>
> > > W lutym zatrudnil mnie pracodawca jako osobe niepelnosprawna fiz z
Isza
> > > grupa inwalidzka. Poni0osl z tego tytulu koszty dostasowujac
stanowisko
> > > pracy do moich potrzeb.
> > > Czy w zwiazku z tym, moze wystapic do PFRONu o refundacje kosztow?
> > > Bo jkas uczona panienka powiedziala mi ze jesli juz mnie zatrudnil, to
> Mu
> > > sie nie nalezy?
> >
> > Dokładnie nieststy ma racje
>
> Jakie może być logiczne uzasadnienie orzeczenia "uczonej panienki" ?
> W ogólnym interesie jest by ON w tym wypadku Darek pracował.
> Jeżeli udało się osiągnąć ten cel to kolejność działań jest sprawą
> wtórną. Zmiana kolejności tych działań, nie może pozbawiać
> pracodawcy korzyści z zatrudnienia Darka. Inaczej nie może
> powodować większych kosztów niż mają pracodawcy którzy
> najpierw chcą korzyści a potem ewentualnie zatrudnią ON.
>
> Wygląda na to że w przypadku takiego rozwiązania sprawy mamy do
> czynienia z zasadą że chodzi nie o złapanie króliczka a o gonienie go
:-((.
> Myślę że Darek powinien (oczywiście za wiedzą pracodawcy) dochodzić
> należnych środków przysługujących na stworzenie stanowiska pracy dla ON.
>
> Pozdrawiam
> Marian L
>
>
>
|