Data: 2005-03-02 13:52:17
Temat: Re: PIT-y
Od: "LM" <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aga" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d040uq$ag5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
> mam pytanko odnośnie rozliczeń podatkowych za zeszły rok, ile mogę odpisać
> od podatku czy dochodu (już nie poamietem) za tzw. rehabilitacyjne ?
>
> Dzięki wielkie i pozdrawiam.
> Aga
Na początku był chaos, i tak już zostało ;-)
Generalnie jest tak, że można mieć 3 rodzaje odliczenia:
1) na samochód stanowiący własność ON lub osoby na której utrzymaniu jest
ON - ulga na dojazdy na zabiegi leczniczo rehabilitacyjne - 2280 odliczane
od PODSTAWY opodatkowania (czyli zwykle 19% tego wyjdzie od podatku - o ile
nie przeskakujesz progów). Nie musi być dowodów poniesienia tego (faktur),
ale ustawa mówi, że powinny być to wydatki PONIESIONE, czyli teoretycznie US
mógłby Ci udowodnić, że nie poniosłać ich i zakwestionować (w praktyce
raczej to się nie zdarza). Oczywiście trzeba mieć w rodzinie samochód.
2) w przypadku I grupy (i jej odpowiednika) - drugie 2280 - na zasadach jak
wyżej - na opiekuna - tutaj też nie trzeba rachunków, ale chodzi plotka
(niepotwierdzona - mnie się to nigdy nie zdarzyło), że niektóre wredne
urzędy domagają wskazania się osoby/osób, której się to wypłaciło i nęka je
o podatek od tej kwoty. Myślę że można to ryzyko zingorować i odliczyć.
3) na leki, pod warunkiem że jest się ON, ma sie rachunki oraz zaświadczenie
od specjalisty potwierdzające konieczność stosowania stale lub okresowo
danych leków, za które sobie czynisz odliczenie. Trzeba pamiętać, że jeśli
zaświadczenie jest okresowe, to możesz brać pod uwagę tylko rachunki z tego
okresu.
Przy czym to, ile można odliczyć bada się osobno dla każdego miesiąca.
Bierze się rachunki ze stycznia, sumuje się je, porównuje z tzw. kwotą
limitu (nie pamiętam w tej chwili kwoty, postaram się to sprawdzić - coś ok.
200 PLN miesięcznie) - i jeśli suma rachunków jest większa od kwoty limitu,
nadwyżkę zapisuje się na boku, a jeśli była suma rachunków była mniejsza,
na boku zapisuje się zero.
To samo robi się (osobno) dla lutego, marca, kwietnia...., grudnia, a
następnie nadwyżki zapisane "na boku" sumuje się i ta suma jest kwotą, jaką
możemy sobie odliczyć od podstawy opodatkowania (czyli znowu - od podatku
ok. 19% tej kwoty).
Osoby niewidome mają jeszcze jakąś dodatkową ulgę na psa przewodnika, ale
nie znam szczegółów.
LM
|