Użytkownik "Marian L" <m...@l...org.pl> napisał w wiadomości
news:9e91m7$r80$1@news.tpi.pl...

> Odpowiadam na małe pytanie :-))
> Wszystkie państwa niezależnie czy totalitarne, liberalne,
> demokratyczne, biedniejsze i bogatsze od naszego kraju
> mają instytucje parające się zabezpieczeniem rehabiliacji,
> edukacji oraz pomocy dla ON.

Owszem, ale nie istnieje tam zcentralizowany i zbiurokratyzowany centralny
urzad tym sie zajmujacy. Dlaczego pomoca dla ON nie moze parac sie
PCPR? Albo jako zadanie wlasne samorzadu?
>
> Uchwalić nową ustawę zawsze można ale co to dzisiaj da?
> Za rok, dwa ta kolejna ustawa będzie też mniej nowoczesna.
> Po co dawać ON nowe prawa jak realizacja praw przyznanych
> budzi zastrzeżenia.

Mowiac szczerze nie rozumiem, wolisz sytuacje kiedy PFRON ma pelnie
wladz (da lub nie da) niz kiedy bede mogl powolac sie na prawo i w razie
czego isc do sadu? Sprobuj odwolac sie od jakiejkolwiek decyzji PFRON,
wtedy zobaczysz "urok" swobodnych decyzji administracyjnych :)
>
> Oczywiście może w przyszłości PFRON stanie się agendą
> jakiejś innej organizacji - dzisiaj powinien to być ZUS.
> Obecnie dobiło by to ZUS i ON.

Szczerze powiedz mi co takiego PFRON zrobil dla ON?
>
> Nie wierze że gwałtowna likwidacja istniejących bytów jest
> najlepszym lekarstwem. Tym bardziej że proponują to
> umoczeni w degenerowanie istniejących rozwiązań.

Ale czasem jest to jedyne wyjscie, szczegolnie, ze pieniadze z PFRON
mialyby trafic do samorzadow.
> Zawsze należy po pierwsze utrzymać stan obecny, potem
> poprawiać. Nowe rozwiązania wprowadzać ale kto niszczy
> pociąg przesiadając się do auta? (Oczywiście retoryczne pytanie).
Tylko ze pociag to moloch na kolach, a samochod maly i zwinny:)
Pewnie sie nie zgodzisz, ale PFRON moim zdaniem nie ma szans na
reforme, jest nazbyt skostnialy.
pozdrawiam
Radek