[PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 382

261. Data: 2007-11-08 13:46:26

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:
> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
> napisał w wiadomości news:fgv182$1d9$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Poza tym rozwój zawodowy to często właśnie zmiana kwalifikacji. Nie
> tylko, jak się wydaje co poniektórym, awans z szyszkownika na
> nadszyszkownika.

To ja jestem nad wyraz rozwinięta zawodowo :), bo mam trzy zawody i jeszcze
pracuję w instytucji finansowej, która nijak się ma do moich kwalifikacji
zawodowych (tzw. wyuczonych) :P
Teli - wszechstronna ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

262. Data: 2007-11-08 13:46:54

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena (gsk). pisze:

> się w niej pojawiły. Między innymi wyjazdy na wymianę do zaprzyjaźnionej
> szkoły w Anglii.

Nie rozśmieszaj mnie, Teli. Takie wyjazdy językowe organizowane są od
dawna, przynajmniej jak ja pracowałam 7 lat temu, to już były i nie ma w
tym nic odkrywczego. Mówiłam, że dużo zależy od dyrekcji.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

263. Data: 2007-11-08 13:48:41

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:
> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
> napisał w wiadomości news:fgv1gl$2f7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Qrczak wrote:
>>> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:fgukfa$1k7$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Mnie najbardziej przeraża, że standardem kształcenia zaczyna być
>>> niebrudząca kreda czy elegancki mundurek, a nie to, co trzeba
>>> łopatologicznie do głowy wkładać.
>>
>> No właśnie - ja jestem przeciwnikiem "łopatologicznego" wkładania do
>> głowy.
>
> A jak proponujesz? Lejkiem?

łyżeczką - jest delikatniej.
Teli ligt.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

264. Data: 2007-11-08 13:49:41

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:

>> Nie twierdzę, że wiedzą mniej tylko, że są mniej obiektywni, bo
>> reprezentują jedną ze stron. Ja nie jestem póki co po żadnej stronie
>> i mogę być w związku z tym bardziej obiektywna.
>
> Mylisz pojęcia. to z obiektywnością nie musi mieć wspólnego.

Co? słowo "tendencyjny"?, czy wypowiedzi nauczycielek?
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

265. Data: 2007-11-08 13:50:41

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:

>> A jakie mam powody, żeby nie być?
>
> Obiektywna ocena nie ma nic wspólnego z powodami lub ich brakiem

Ha, poczytaj ten flejmik jeszcze raz ;)
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

266. Data: 2007-11-08 13:51:47

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał w
wiadomości news:fgv0ed$rs1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Qrczak wrote:
>> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)." <c...@W...pl>
>> napisał w wiadomości news:fgtev9$i15$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>>> W tych prywatnych, które zatrudniają nauczycieli na umowy terminowe
>>>> od września do czerwca, bo tak jest taniej, też?
>>>
>>> A co to ma do rzeczy?
>>
>> Dużo. Pracodawca nie inwestuje w pracownika, którego za niedługo
>> zwolni.
>> Qra, sorry Teli ale IMO gawędzisz... mocno...
>
> Trudno mi dyskutować z rzeszą nauczycieli szkół państwowych.

NIE JESTEM RZESZĄ!!!
Ale znam realia :-P

> Ja jestem generalnie za prywatyzacją wszelkich państwowych instytucji, bo
> jak coś jest państwowe to równa się niczyje i jest, bo jest, ale nikt się
> tym specjalnie nie zajmuje.

Hm... Wszystkich wszystkich?

> Rozumiem doskonale szkoły prywatne, że zatrudniają na 10 miesięcy, bo w
> sumie po co mają ponosić ogromne koszty przez 2 miesiące? Wcale nie chodzi
> o łatwość zwolnienia pracownika tylko o koszty właśnie.

Wynagrodzenie za przepracowany czas jest takim samym kosztem jak i to
wypłacone za urlop.

> Założę się, że każda z wypowiadających się tutaj nauczycielek wolałaby w
> ten sposób rozwiązywać problem zbędnych kosztów, gdyby miała swój biznes.
> Gdyby nie strasznie wysokie koszty zatrudnienia pracownika to w/w sytuacji
> by nie było.

Byłyby inne.

> Nie jest to dla mnie umniejszenie szkole prywatnej raczej plus za
> rozwiązywanie problemów zbędnych kosztów. Nauczyciele zatrudniaąc sie w
> takich szkołach mają świadomość tego na co się godzą i robią to mimo
> wszystko, więc o co chodzi?

Może nie mają innego wyjścia?
W mojej wsi prywatne szkoły szukają nauczycieli częściej i dłużej. Prawda że
dziwne? W mojej wsi również nauczyciele szukający pracy wolą jednak
państwowe. Prawda że dziwne? Jacyś się decydują, i wcale niekoniecznie z
powodu, ze im prywaciuch zapewni maksymalny rozwój czy niesamowitą kasę.
Najczęściej się decydują Ci, co nie mają możliwości czy kwalifikacje nie są
porażające, by uczyć w państwowej. Dziwne, prawda?

Qra, dziwnyyy jest teeen świaaaat [na znaną melodię]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

267. Data: 2007-11-08 13:52:17

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

złośliwa wrote:
> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
> napisał złośliwa:
>>> Mnie w podstawówce matematyki uczyła ciotka, żeby było śmieszniej do
>>> tej samej klasy chodził jej syn. Więc uczyła i syna i bratanicę.
>>> Wbrew pozorom nie jechałam na samych piątkach nie mówiąc o moim
>>> kuzynie. Zero taryfy ulgowej a wręcz przeciwnie, mieliśmy poprzeczkę
>>> ustawioną wyżej niż reszta klasy. Może właśnie dzieki niej całkiem
>>> nieźle radzę sobie z matematyką ? :)
>>
>> A może tylko oceny miałaś lepsze, a radzisz sobie tak samo? :P
>>
> a Ty czytać umiesz ?

Umiem i wnioskować też. To, że nie miałaś piątek może oznaczać, że miałaś
czwórki, a w rzeczywistości zasługiwałaś na dwójki :)
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

268. Data: 2007-11-08 13:53:34

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:
> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
> napisał w wiadomości news:fgv1qn$3ie$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Qrczak wrote:
>>> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)." <c...@W...pl>
>>> napisał w wiadomości news:fgt2gg$dsl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>>>> Dlatego, że odpowiadają mi nauczyciele szkół państwowych i córka
>>>> nauczycielki.
>>>
>>> Teli, co Ty?? na PiS głosowałaś? ;-)
>>
>> Na LPR :)
>
> Oni akurat są bardzo przeciwni niesprawiedliwości społecznej w postaci
> uczęszczania do _lepszej_ prywatnej szkoły.

A PiS jest pro-prywatną partią?
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

269. Data: 2007-11-08 13:54:21

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał w
wiadomości news:fgv398$8ie$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Anna G. wrote:
>> Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
>> Rozumiem doskonale szkoły prywatne, że
>>> zatrudniają na 10 miesięcy, bo w sumie po co mają ponosić ogromne
>>> koszty przez 2 miesiące?
>
>> A jesteś też za tym, żeby urlopy były bezpłatne?
>
> Nie, chyba, że mówisz o 2 miesiącach urlopu, który mają nauczyciele - to
> tak.

A wiesz, że to jest ich jedyny urlop? Że sobie nie mogą na wyjazd w
listopadzie na Seszele wziąć, bo taka ich naszła ochota?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

270. Data: 2007-11-08 13:54:28

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena (gsk). pisze:

> złe. Wiem, że nauczyciele mają tam mniejsze możliwości niż w szkołach
> prywatnych, a dyrekcja związane ręcę.

Jakie związane ręce? O czym koleżanka pisze tu w ogóle? To właśnie
szkoła prywatna często ma związane ręce, bo jak postawi złe oceny albo
nie przyjmie w naborze odpowiedniej ilości uczniów, to nie poradzi sobie
finansowo. A państwowa zawsze sobie poradzi, o ile nie zrobią jakiejś
reformy znowu. Pewnie, że są szkoły prywatne, które nie mają takich
problemów, ale obserwując wrocławską rzeczywistość jest ich
nieporównywalnie mniej, właściwie to są jednostki cieszące się renomą od
lat (nawet głębokiego socjalizmu). Ja bym się bała posłać dziecko do
szkoły, której byt może okazać się zagrożony.

A tak BTW, to powiedz, czy ci Twoi koledzy-nauczyciele stali się o niebo
lepszymi nauczycielami z chwilą zmiany pracy? W szkołach prywatnych i
państwowych uczą tacy sami nauczyciele, uśredniając oczywiście.
Uczniowie mogą być najwyżej lepiej dobrani, bo z lepiej sytuowanych rodzin.

Pozdrawiam
Ewa