Data: 2005-05-30 12:26:35
Temat: Re: POMOCY jade nad jezioro + do "tesciow" co wziasc ze soba ?? ;-/
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 5/27/2005 9:23 PM,Użytkownik maya usiadł wygodnie i napisał:
> prosze o rade bede bardzo wdzieczna...
Pewnie juz po ptakach, ale może się komuś przyda - powiedziała Kruszyna
tonem podstarzałej ciotki w wielkich okularach.
Na pierwsze spotkanie, kiedy jeszcze nie znasz tej osoby, nie wiesz, czy
Cię zaakceptuje, czy nie, nie znasz jej poglądów i nie chcesz sprawić
niekorzystnego wrażenia, poleciłabym unikać wszystkiego, co może się
wydać wyzywające. A zatem jeśli biodrówki, to takie, żeby, jak będziesz
siedzieć, nie wyłaziło Ci z nich pół zadka. Jeśli bluzeczka z dekoltem,
to z takim, żeby widok Twoich ogrodów rozkoszy został zarezerwowany dla
Twojego chłopaka, a nie dla wszystkich obecnych. Jeśli krótka
spódniczka, to tak jak z biodrówkami, tylko od drugiej strony patrząc
:-) Słowem, wyczucie i umiar. Weź takie ciuchy, żeby się nie przegrzać,
ale też żeby nie krępować rodziców ukochanego strojem, którego bardziej
nie ma, niż jest. Jeśli zobaczysz, że są otwarci i właściwie wszystko im
jedno, co nosisz, będziesz mogła sobie pozwolić na więcej.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|