Data: 2013-10-22 23:06:36
Temat: Re: POPIERAM MICHALIKA! Re: No i poszedł siedzieć
Od: ikka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-10-22 22:57, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 22 Oct 2013 22:37:02 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> Nie, Michalik w swojej mowie jasno potwierdził, że Kościół takim
>> bezpiecznym miejscem NIE JEST, stanowi natomiast _kolejne_ - wobec wielu
>> innych - miejsce zagrożenia.
>
> Wszędzie, gdzie pracują/spotykają_się ludzie (czyli WSZĘDZIE) - jest
> "miejsce zagrożenia". I Kościół TEŻ nim jest. Nikt nigdy nie twierdził, że
> Kosciół jest wolny od zła, jest przeciwnie i np JPII wypowiedział się jasno
> w tym względzie.
>
> Kościół to ludzie i nic tego nie zmieni.
>
> Jeżeli ktoś myśli, że gdzieś istnieje miejsce pozbawione zagrożeń, to
> delikatnie mówiąc jest naiwny jak dziecko.
> Rolą dorosłych jest chronic swoje dzieci, to jest pierwsza i najważniejsza
> rola rodziców. Dopiero potem jest kapłan, a nie przedtem. Jesli nawalają
> rodzice, to i najświętszy kapłan nie da rady.
nie zgwalcic dziecka? no nie da, to juz wiadomo.
>
>> I raczej to można by mu zarzucić - że wie o
>> tym, a niczego z tym nie robi.
>
> Typowa postawa zrzucania winy na drugiego :->
> A niby co miałby "z tym" zrobić? Palnąć kazanie? Wykląć? Wyrzucić ze stanu
> kapłańskiego? - to ten wyrzucony pójdzie gwałcić dziecko sąsiada, a do
> Koscioła przyjdą nowi pedofile. Śmieszna jesteś.
>
zglosic popelnienie przestepstwa? isc na policje? zrobic to, co kazdy
obywatel tego kraju jest zobowiazany zrobic wiedzac o popelnianym
przestepstwie.
jasne juz?
>
>>
>>> [...]
>
|