Data: 2013-10-23 22:30:45
Temat: Re: POPIERAM MICHALIKA! Re: No i poszedł siedzieć
Od: ikka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-10-22 23:20, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 22 Oct 2013 23:06:36 +0200, ikka napisał(a):
>
>> W dniu 2013-10-22 22:57, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 22 Oct 2013 22:37:02 +0200, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> Nie, Michalik w swojej mowie jasno potwierdził, że Kościół takim
>>>> bezpiecznym miejscem NIE JEST, stanowi natomiast _kolejne_ - wobec wielu
>>>> innych - miejsce zagrożenia.
>>>
>>> Wszędzie, gdzie pracują/spotykają_się ludzie (czyli WSZĘDZIE) - jest
>>> "miejsce zagrożenia". I Kościół TEŻ nim jest. Nikt nigdy nie twierdził, że
>>> Kosciół jest wolny od zła, jest przeciwnie i np JPII wypowiedział się jasno
>>> w tym względzie.
>>>
>>> Kościół to ludzie i nic tego nie zmieni.
>>>
>>> Jeżeli ktoś myśli, że gdzieś istnieje miejsce pozbawione zagrożeń, to
>>> delikatnie mówiąc jest naiwny jak dziecko.
>>> Rolą dorosłych jest chronic swoje dzieci, to jest pierwsza i najważniejsza
>>> rola rodziców. Dopiero potem jest kapłan, a nie przedtem. Jesli nawalają
>>> rodzice, to i najświętszy kapłan nie da rady.
>>
>> nie zgwalcic dziecka? no nie da, to juz wiadomo.
>>
>>>
>>>> I raczej to można by mu zarzucić - że wie o
>>>> tym, a niczego z tym nie robi.
>>>
>>> Typowa postawa zrzucania winy na drugiego :->
>>> A niby co miałby "z tym" zrobić? Palnąć kazanie? Wykląć? Wyrzucić ze stanu
>>> kapłańskiego? - to ten wyrzucony pójdzie gwałcić dziecko sąsiada, a do
>>> Koscioła przyjdą nowi pedofile. Śmieszna jesteś.
>>>
>>
>> zglosic popelnienie przestepstwa? isc na policje? zrobic to, co kazdy
>> obywatel tego kraju jest zobowiazany zrobic wiedzac o popelnianym
>> przestepstwie.
>>
>> jasne juz?
>>
>
> Chcesz ze mną rozmawiać? - spadaj, myszko.
>
>
rozmawiac? nieeee, dzieki :)
ty nie umiesz.
|