Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy warto flirtowac?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy warto flirtowac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 92


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-04-18 09:23:36

Temat: Re: Czy warto flirtowac?
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@s...mowimy.won.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


tweety napisał(a) w wiadomości: ...
>Mam kontrowersyjne zapewne pytanie do Was.
>Czy warto bedac w zwiazku malzenskim podjac niezobowiazujacy "romans",

Nie. Nigdy nie mozna byc siebie az tak pewnym, zeby kusic los.

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-04-18 09:24:50

Temat: Re: Czy warto flirtowac?
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dariusz Drzewiecki" <d...@w...pl> napisał w
wiadomości news:a9m1c0$i26$1@news.tpi.pl...
>
>
> Cały ten wątek kojarzy mi się z filmem "Oczy szeroko zamknięte"
> Obejrzcie sobie jeśli go nie widzieliście.
> Okazuje się, że otwarta rozmowa o ukrytych pragnieniach też
> może prowadzić do niezłego bajzlu.
> Darek
Oglądałam, nie podobał mnie sie wcale, chociaz uwielbiam Nicole Kidman i
Toma Cruisa.

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-04-18 09:41:23

Temat: Re: Czy warto flirtowac?
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

WARTO.

pod dwoma warunkami:

1. jestesmy na tyle inteligetni emocjonalnie, by sprawowac kontrole nad tym co
sie dzieje i nie przekroczyc pewnej granicy psychicznej

2. jesli sytuajca do jakiej dochodzi podczas naszego flirtu nie bedzie
krzywdzaca dla naszego partnera

pozdrawiam
FK

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-04-18 09:56:59

Temat: Re: Czy warto flirtowac?
Od: "Variete" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> 2. jesli sytuajca do jakiej dochodzi podczas naszego flirtu nie bedzie
> krzywdzaca dla naszego partnera

A jaką sytuację z flirtu mozesz podać jako niekrzywdzącą dla partnera? Bo
raczej ciężko sobie to wyobrazić, a nie wydaje mi się żebym była mało
tolerancyjna.
Variete.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-04-18 09:58:10

Temat: Re: POROWNANIE. Bylo: Czy warto flirtowac?
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik Ania Björk <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:a9lvd6$mhf$...@n...onet.pl...
> > Znacie te anegdote o facecie, ktoremu bylo zimno? Na dworze mroz, minus 20
> > stopni, a facio musial byc na tym mrozie. Jakby tu sie rozgrzac? Pomyslal,
> > ze jak sie zsika w spodnie, to go to ogrzeje.... Fakt, zrobilo mu sie
> cieplo
> > przez kilka sekund, ale potem, kiedy mu to mokre zamarzlo, juz mu tak
> cieplo
> > nie bylo, raczej wrecz przeciwnie. Flirtowanie osob zwiazanych z kims
> > trzecim to takie ogrzewanie sie przez sikanie w gacie na mrozie. Milo jest
> > przez chwilke, ale na dluzsza mete........
>
> Genialne porownanie :-)))))))))

Dla mnie nie.

Po pierwsze nasuwa sie pytanie - Dlaczego musial byc na mrozie?

Po drugie,
IMHO Facet byl po prostu glupi. Jego zachowanie mozna porownac jedynie do
wizyty w tanim burdelu, po ktorej zostaje podobne uczucie niesmaku.

Po trzecie, porownanie jest bardzo nietrafne, poniewaz istnieja setki
przypadkow gdzie pozamalzenski flirt niezaleznie od tego jaki mial przebieg nie
wyrzadzil zadnej szkody ale wniosl wiele dobrego do zwiazku, pozostawiajac
wspomnienia.

Bardziej adekwatnym porownaniem do tego "czy warto flirtowac?" jest pytanie
"czy bedac w zwiazku warto wspinac sie po gorach?"
lub
"czy warto jezdzic autem 250km/h?"

Moja odp. na drugie: Warto, pod warunkiem ze sie jest dobrym kierowca
(oczywiscie i tacy gina).

Kazda czynnosc wywalujaca emocje, pobudzajaca tym samym do zycia niesie za soba
wieksze lub mniejsze ryzyko. Rezygnowanie z podejmowania go jest pozbawianiem
zycia pikanterii. Oczywiscie nie kazdy tego potrzebuje...

Pozdrawiam
FK


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-04-18 10:01:57

Temat: Re: POROWNANIE. Bylo: Czy warto flirtowac?
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1066.000003d3.3cbe98b0@newsgate.onet.pl...

> Po drugie,
> IMHO Facet byl po prostu glupi. Jego zachowanie mozna porownac jedynie do
> wizyty w tanim burdelu, po ktorej zostaje podobne uczucie niesmaku.
^^^^^^^^^^^^^
A po wizycie w drogim burdelu pozostaje tylko wspomnienie rozkoszy?


--
Joanna nieuświadomiona
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-04-18 10:06:26

Temat: Re: Czy warto flirtowac?
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:1...@n...onet.pl...
> > 2. jesli sytuajca do jakiej dochodzi podczas naszego flirtu nie bedzie
> > krzywdzaca dla naszego partnera
>
> A jaką sytuację z flirtu mozesz podać jako niekrzywdzącą dla partnera? Bo
> raczej ciężko sobie to wyobrazić, a nie wydaje mi się żebym była mało
> tolerancyjna.
> Variete.

Chyba niestety jestes :(

Dla niektorych mezow bedzie to bez znaczenia gdy inni faceci beda zabiegac o
wzgledy ich zony, przynosic jej kwiaty, zabierac na tance. Wszystko OK, dopoki
to ona bedzie decydowac gdzie jest "ich miejsce" a maz bedzie mial tego pewna
swiadomosc.

Dla zony nieszkodliwe, wrecz imponujace moze byc ze inna kobieta chce sie
spotkac z jej mezem, to ma niezwykle pozytywny wplyw na meskie libido :)
a gdy facet czuje sie dowartosciowany to zona tylko korzysta,

Sa kobiety, ktorym wrecz zaimponowaloby, ze ich facet zdolal uwiesc niezwykle
atrakcyjna laske, musza byc jednak pewne ze stosunek meza do zdobyczy bedzie
czysto przedmiotowy. czuja sie wtedy wazniejsze co ma wplyw na seksualnie
pobudzenie...

moznaby wyliczac w nieskonczonosc, tak samo jak skutki uboczne niedoskonalego
flirtu

fK

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-04-18 10:09:47

Temat: Re: Czy warto flirtowac?
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a9llph$fm8$1@news.tpi.pl...
> Mam kontrowersyjne zapewne pytanie do Was.
> Czy warto bedac w zwiazku malzenskim podjac niezobowiazujacy
"romans", nie
> mówie o pójsciu do lózka tylko o krótkich spotkaniach gdzies tam z
innym
> facetem, dla emocji, dla podtrzymania wlasnej wartosci. Wlasciwie
sama nie
> wiem dlaczego. Jedno jest pewne:
> nie mówimy o tym mezowi tak wprost,
> zona i ten "trzeci" tego chca
> "ten trzeci" zajety
> i nie z góry wiadomo, ze zadne nie odejdzie od dotychczasowego zycia
> (rodziny).
> Oczywiscie pytanie tyczy sie tez mezczyzny, tylko musicie przeczytac
ten
> post odwrotnie :-)))))))
> Skad takie pytanie?
> Bo wczoraj do póznej nocy dyskutowalismy o tym z mezem i ciekawa
jestem
> jakie Wy macie opinie.
>
> --
> Pozdrawiam
> Magdalena
> GG 3122518
> http://tweety2000.w.interia.pl
> http://strony.wp.pl/wp/mwota
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-04-18 10:12:12

Temat: Re: Czy warto flirtowac?
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a9llph$fm8$1@news.tpi.pl...
> Mam kontrowersyjne zapewne pytanie do Was.
> Czy warto bedac w zwiazku malzenskim podjac niezobowiazujacy
"romans", nie
> mówie o pójsciu do lózka tylko o krótkich spotkaniach gdzies tam z
innym
> facetem, dla emocji, dla podtrzymania wlasnej wartosci. Wlasciwie
sama nie
> wiem dlaczego.

IMHO zdecydowanie nie warto.
A współczuję osobie która własną wartość musi podtrzymywać w ten
sposób.

Pozdrowienia.

Basia

P.S.
Przepraszam za "pusty" post który mi się wysłał. Za wczesnie
kliknęłam, a teraz nie mogę go usunąć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-04-18 10:13:24

Temat: Re: Czy warto flirtowac?
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1066.000003e7.3cbe9aa1@newsgate.onet.pl...
> >
> Dla niektorych mezow bedzie to bez znaczenia gdy inni faceci beda zabiegac
o
> wzgledy ich zony, przynosic jej kwiaty, zabierac na tance. Wszystko OK,
dopoki
> to ona bedzie decydowac gdzie jest "ich miejsce" a maz bedzie mial tego
pewna
> swiadomosc.

Masz tutaj moim skromnym zdaniem rację. Większośc chciałoby mieć partnera/kę
atrakcyjna dla innych i tak jak podkresliłes wszystko w granicach umiaru.
Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem.

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nie daję rady
znacie sie jak lyse konie a tu taki cios
opiekunka
Jak napisac kondolencje?
Blondynka jestem, chyba

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »