Data: 2003-09-04 19:19:00
Temat: Re: PRACOCHOLIZM - choroba?
Od: "Marsel" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Witam...
>
>Marsel <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> moze takie sklonnosci, o ile prawdziwe, ostudzi tez swiadomosc,
>> ze taki "styl zycia" prowadzi do przedwczesnej smierci,
>
>A na cmetarzu leży tylu ludzi niezastąpionych...
>A plakaty zwolnij z piedziesiątką w czerwonym kółku, mogą nabrać innego
>wymiaru, przyglądając się datom wyrytym na nagrobkach..
>
>Ale czy to ostudzi? Zawsze się znajedzi kupę argumentów by podtrzymać "tezę"
>-
>MNIE TO NIE DOTYCZY.
Zwłaszcza jesli ujmowac to tylko w taki jednostronny sposob
Mysle ze nie "niezastepowalnosc" nie jest tu najsilniejszym argumentem
ale poczucie "pelnego realizowania sie"
a wystarczy tylko pomyslec czy rzeczywiscie...
a potem to juz 'tylko' codzienna walka.. z kazda godzina...jak przy kazdym
uzalenieniem pewnie
Teoretyzuje nieco, ba sam nie wierze w swoj pracoholizm.
w kazdym razie mysle ze warto wspomniec iz moze sie okazac to tylko
przykrywka "kubla zimnej wody". Czy warto brac sie za ten kubel?
Sam nie wiem co o tym myslec.. w kazdym razie z pracoholizmu zostalem wyleczony
.az za bardzo
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|