Data: 2007-05-22 07:27:58
Temat: Re: Pachnący iglaczek na balkon
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:f2t3c7$ki7$1@atlantis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@n...pl> napisał(a):
>
> Czy Ty mnie prowkujesz czy nie rozumiesz o co chodzi? Kobieta chce
> iglaczka do donicy, na balkon, którego zapach ma docierać do pokoju.
> Nie zauważasz różnicy? Wg mnie niewykonalne.
>
Hejka. Jak się ma to, co według Ciebie niewykonalne do mojej rzekomej
prowokacji? Może w tym wypadku chodzi po prostu o subtelność zmysłów? ;-)
>
> A ja jestem 20 lat młodsza. Zmądrzałam nie później niz Ty :-)
>
W latach 60-tych jeszcze nie istniała masowa propaganda antynikotynowa a
wtedy palenie należało wręcz do dobrego tonu. Człowiek podobno uczy się do
śmierci a jednak całkiem mądry nie umiera. :-)
Pozdrawiam przemądrzale Ja...cki
|