Data: 2006-04-08 17:30:51
Temat: Re: Pacjent jak przedmiot
Od: " stoki" <s...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pacjent za swoje składki dostawałby bony lecznicze,
> które przekazywłby za leczenie ...
Jestem za państwową służbą zdrowia, ale coś w tym stylu :
Powinien być system bonów/punktów przynależnych pacjentom i lekarzom, np, na
rok.
Pacjent by miał do swojej dyspozycji jakąś ich ilość i mógłby w granicach
zdrowego rozsądku wybierać dowolne badania (w granicach zdrowego rozsądku by
sobie skrajnie nie zaszkodził).
Lekarz miał by drugą, dodatkową pulę, z której robił by badania komu chce i
jakie chce.
Kolejki do wszystkich świadczeń powinny być w pełni jawne.
W pełni tzn powinna być dostępna np przez internet cała kolejka oczekujących,
może być bez imienia i nazwiska pacjenta, ale z jednoznacznie identyfikującym
go numerem (pesel, numer dowodu osobistego, albo numer ubezpieczenia).
Oczywiśćie włącznie z dokładnym terminem, co do godziny, rodzajem świadczenia.
System umieszczania pacjentów w takiej kolejce powinien być dokładnie
określony tzn, albo chorzy sami się umieszczają tam (dla niektórych badań),
albo umieszcza ich tam rejestratorka na podstawie skierowania do lekarza,
albo sam lekarz (np w nagłych przypadkach).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|