Data: 2019-04-19 01:44:17
Temat: Re: Pacjent w czerni
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-04-18 10:40, Kviat wrote:
> W dniu 17.04.2019 o 23:49, Ilona pisze:
>>
>> Zauważ, że w Średniowieczu, gdy ludzie w katolickiej Europie żyli
>> zgodnie z przykazaniami i swoje codzienne myśli kierowali głównie ku zbawieniu,
syfilis nie występował. Dopiero w XVI wieku, gdy renesans ukierunkował ludzkie
pragnienia na sprawy ziemskie, w krótkim czasie, przywieziono syfilis z Ameryki.
>
> Tylko w twojej alternatywnej rzeczywistości.
> W tej prawdziwej było inaczej.
>
Jak bylo, niektórzy jeszcz mogą pamiętć.
Przez te róje i poróbstwo, produktywność sovieckiej gospodarki tak
drastycznie spadła, że sam Lenin nieoficjalnie zakazał wszechzwiązkowego
kórewstwa.
https://historia.org.pl/2015/07/08/bolszewicka-rewol
ucja-seksualna/
(...)
'Apostołką ,,wolnej miłości" była Aleksandra Kołłontaj, bolszewicka
komisarz do spraw opieki społecznej. W 1919 r. opublikowała książkę
,,Nowa moralność a klasa robotnicza", w której lansowała tezę, że kobiety
należy wyzwolić nie tylko pod względem ekonomicznym, ale także
psychologicznym. Seks bez zobowiązań miał wpoić kobietom nawyk
chronienia swojej osobowości w społeczeństwie opanowanym przez mężczyzn.
Wszelkie formy związków seksualnych były więc dopuszczalne.
Przewidywała, że z biegiem czasu rodzina zaniknie, a kobiety nauczą się
traktować wszystkie dzieci jak własne.
Kołłontaj mówiąc o równouprawnieniu płci posługiwała się bardzo prostym
porównaniem: dzięki bolszewikom zaspokojenie popędu płciowego miało być
tak łatwe, jak wypicie szklanki wody. Jej celem było ,,wyrwanie kobiety z
seksualnej pańszczyzny", ale skutki wprowadzania w życie teorii wolnej
miłości okazywały się często odwrotne od zamierzonych. Rosyjscy
rewolucjoniści rozumieli ją bowiem w uproszczony sposób. Latem 1918 r. w
Moskwie został rozpowszechniony ,,dekret o uspołecznieniu panienek i
pań". We Włodzimierzu miejscowy komitet rewolucyjny wprowadził obowiązek
rejestracji kobiet między 18. a 30. rokiem życia, a mężczyźni
otrzymywali specjalne talony na ich ,,użytkowanie".
Na pierwszym zjeździe młodzieżowego Komsomołu przyjęto statutowy zapis
nakładający na każdego komsomolca i komsomołkę obowiązek zaspokajania
popędu płciowego współtowarzyszy. Wprowadzenie przez bolszewików
edukacji seksualnej spowodowało wielką falę gwałtów na dziewczynach
pochodzących ze starych elit, dokonywanych przez proletariackich kolegów
z klasy. Wprowadzali oni w życie rewolucyjne pomysły, za jednym zamachem
zwalczając ,,wrogów ludu" i wyzwalając ich od reakcyjnych przesądów.
Większość rosyjskich studentów twierdziła w latach 20., że miłość i
małżeństwo to ,,burżuazyjne przeżytki", a komuniści powinni prowadzić
niczym nieskrępowane życie seksualne - im mniej w związkach
damsko-męskich uczucia, tym bardziej mają one komunistyczny charakter.
Małżeństwo miało ograniczać wolność i poniżać kobiety.
Jeden ze zwolenników walki klas i płci w maju 1925 r. pisał otwarcie na
łamach moskiewskiej ,,Prawdy": Jakiego rodzaju ład społeczny mamy? Jest
on oparty na systematycznej destrukcji własności prywatnej. To daje
naszemu porządkowi jego szczególne oblicze. Jeśli chodzi o rodzinę, to
odznacza się on systematyczną destrukcją podstaw rodziny. Współczesne
stosunki seksualne są niczym innym niż głębokim odbiciem procesów
ekonomicznych naszego kraju. Życie dzisiejszej młodzieży jest
rewolucyjnym zerwaniem ze stosunkami seksualnymi opartymi o ideę
własności prywatnej. W oczach młodzieży dziewczyna, która wstrzymuje się
od seksu jest nie tylko burżujką, ale również taką, która niszczy swą
młodość w imię przesądów przeszłości, która oszczędza się dla męża,
posiadacza prywatnej własności.
,,Wolna miłość" była jednak w praktyce ograniczona, bowiem dobór partnera
powinien się odbywać ściśle według kryteriów klasowych. Surowo potępiano
proletariuszy, którzy wiązali się na dłużej z ,,burżujkami".
Paszportyzacja na początku lat 30. przywiązała chłopów do ziemi,
likwidując możliwość związków małżeńskich między mieszkańcami miast i
wsi. Zhierarchizowany system sowiecki doprowadził do powstania
prawdziwych kast. Nowa sowiecka arystokracja nie utrzymywała stosunków z
plebsem.
Odgórnie zaprojektowana ,,wolna miłość" zamiast świadomego seksu
zaowocowała plagą prostytucji, zbiorowych gwałtów, niechcianych dzieci
oraz chorób wenerycznych (zwłaszcza syfilisu). W 1926 r. w jednej z
moskiewskich fabryk ponad 50 proc. robotnic miało tego typu schorzenia."
(...)
--
|