Data: 2011-04-21 12:47:30
Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A zastanawiałeś się dlaczego ludzie przychodzą na świat tylko
po to, aby cierpieć?
Dlaczego Bogu zależy, aby tacy ludzie pojawiali się na świecie?
Dlaczego Bóg robi to wszystkim innym, że tacy ludzie ukazują
się oczom wszystkich innych?
Wg twoich wierzeń jest to wynik karmy, grzechów (prawdopodobnie
ciężkich) popełnionych wobec innych, krzywd wyrządzonych innym.
Czyli ci ludzie cierpią po prostu za swoje własne przewinienia,
które sprowadziły ich jestestwo w bierzącym wcieleniu do poziomu
uciążliwej i niejednokrotnie wyjątkowo przykrej ~wegetacji.
Co ciekawe: wyznawcy judaizmu niemal identycznie pojmują te
zagadnienia.
Czy zatem trzeba się nimi zajmować?
Może nie trzeba, skoro są grzesznikami?
Być może wiedza nt ich dokonań, których konsekwencje ponoszą,
napełniłaby niemal wszystkich taką odrazą, że nikt nie chciałby się
nimi zajmować z własnej, nieprzymuszonej woli?
To w sumie dosyć prawdopodobne.
Reasumując: o co w tym chodzi?
Dlaczego takie osoby są jak ciężar i wyrzut wobec teoretycznie
niewinnej ludzkości?
Jaki jest w tym sens?
Otóż IMHO sprawa polega na współwinie.
Te osoby nie popełniały swoich grzechów "w próżni", lecz
w otoczeniu innych ludzi.
A zatem w pewnych sensie ~wszyscy z otoczenia grzesznika
w pewnym istotnym stopniu są współ-odpowiedzialni za grzechy
popełniane przez niego.
Tak to wygląda w skrócie IMHO.
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:iop08j$q9e$1@news.onet.pl...
> [...]
> I co z tym zrobić ?
|