Data: 2011-04-21 12:51:05
Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 21 Apr 2011 12:17:49 +0200, zażółcony napisał(a):
> Ludzie opisujący Matkę Teresę z zewnątrz mawiali, że była tak
> blisko Boga, że nie można by między nią a Niego włożyć nawet cienkiej
> kartki papieru.
> Ona sama zaś, choć to ukrywała przed najbliższymi współpracownicami,
> była osobą wielkich, wręcz gigantycznych wątpliwości i rozterek.
Być moze.
> Człowiekiem, który czuł się od Boga tym bardziej oddalony, im bardziej
> chciał się do niego zbliżyć.
To są tylko czyjeś domysły.
> Człowiekiem niezwykle samotnym - i w tej
> samotności nieszczęśliwym.
Bo za bardzo się zbliżyła do Boga - nikt jej w tym nie towarzyszył. Dlatego
nie należy aż tak, jesli się odpowiada w życiu KONKRETNIE za kogoś, jak
ona.
|