Data: 2007-08-18 18:03:42
Temat: Re: Pan pozna panią...
Od: robercikus <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka pisze:
[..]
>
> A może... pełnosprawony, czy osoba z niepełnosprawnością to żadna
> różnica? Przecież liczy się zrozumienie, akceptacja, zaufanie i
> miłość.
Owszem. Liczy się zrozumienie i akceptacja, ale u osoby
niepełnosprawnej... no cóż... ;-) trzeba zaakceptować nieco więcej
ułomności - zwłaszcza tych, mających wpływ bezpośrednio na codzienne
funkcjonowanie.
Hipokryzją mogłobybyś stwierdzenie,że szuka się "sprawnego"
> partnera po to by było "lżej w życiu"...
>
Hipokryzją jest wogóle stwierdzenie, że szuka się partnera ot tak sobie,
nie po to, żeby było lżej i... ogólnie lepiej w życiu.
Ludzie się łączą w pary po to właśnie, by im było lepiej... jak jest w
istocie...? tu niech każdy sobie sam odpowie. Słyszałem kiedyś odzywkę,
która po głębszym zastanowieniu się okazała się bardzo mądra -
przynajmniej jak dla mnie:
Na jaką sobie zasłużyłeś, taką masz... ;-)
pozdrawiam
robercikus
> Pozdrawiam
> Agnieszka
>
|