Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!postnews.google.com!p21g20
00yqm.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
Subject: Re: Panuj nad sobą
Date: Wed, 1 Feb 2012 05:20:34 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 83
Message-ID: <3...@p...googlegroups.com>
References: <a...@t...googlegroups.com>
<4f2212f2$0$24921$c3e8da3$e3f2c276@news.astraweb.com>
<3ck1dpmxr3la.1qn3m4jjabxhd$.dlg@40tude.net>
<4f22b3dd$0$23295$c3e8da3$e3f2c276@news.astraweb.com>
<j4h989pcua49$.1x8r2sv85zef5.dlg@40tude.net>
<5...@z...googlegroups.com>
<gkrv0tfziph9$.513z4e34xk7s$.dlg@40tude.net>
<4f288f18$0$29633$c3e8da3$40cb80c2@news.astraweb.com>
<1egd9s3y9tj7y$.13r8bb785qgc7$.dlg@40tude.net>
<4f2892f1$0$19249$c3e8da3$40cb80c2@news.astraweb.com>
<baspwnhdh7e3$.1wo8cwi09x18m.dlg@40tude.net>
<2...@j...googlegroups.com>
<4f291de0$0$29732$c3e8da3$40cb80c2@news.astraweb.com>
<1...@h...googlegroups.com>
<4f293a3d$0$29600$c3e8da3$40cb80c2@news.astraweb.com>
NNTP-Posting-Host: 66.154.119.91
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1328102548 32737 127.0.0.1 (1 Feb 2012 13:22:28 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 1 Feb 2012 13:22:28 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: p21g2000yqm.googlegroups.com; posting-host=66.154.119.91;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-Google-Web-Client: true
X-Google-Header-Order: HAENKFRCULS
X-HTTP-UserAgent: SAMSUNG-SGH-i900/1.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.8.0.95,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:213018 pl.sci.psychologia:620005
pl.soc.religia:991342
Ukryj nagłówki
SkrypĂŤk napisał(a):
> glob <r...@g...com> wrote:
> > SkrypĂŤk napisaďż˝(a):
> >> glob <r...@g...com> wrote:
> >>>> Gada� dziad do obrazu, a obraz do niego ni razu. Nosz r�ce
> >>>> opadajďż˝.
> >>>> Wiara, religia - relacja z sacrum.
> >>>
> >>> Daj ju� spok�j. Masz tu par� typ�w Ateizmu a ten z kt�rym
> >>> siďż˝ teraz borykasz to fanatyczny ateizm, wiarďż˝
> >>> przewy�szaj�cy wi�kszo�� katolik�w...........
> >>>
> >>> Ateizm w tym wypadku to, z punktu widzenia nauki lub filozofii,
> >>> wiara w nieistnienie Boga . "Wierz�, �e Boga nie ma" -- to
> >>> swoiste
> >>> credo ateisty drugiego rodzaju. Jest to analogiczne poznawczo do
> >>> wyznania osoby wierz�cej: "Wierz�, �e B�g istnieje",
> >>
> >> ��esz jak suka bura.
> >>
> >>> oba te przeciwne
> >>> sobie pogl�dy opieraj� si� bowiem na wierze, nie za� na
> >>> sprawdzalnym budulcu pogl�d�w naukowych.
> >>
> >> Jasne, bo nieistnienie krasnoludk�w to kwestia wiary.
> >> Ty, globu�, wierzysz oczywi�cie w krasnale jak ikselcia?
> >
> > A gdyby facetowi ze �redniowiecza pokaza� komputery,
> > roboty....uwierzy�by w to co widzi, albo przypuszcza� �e to jest
> > mo�liwe?
>
> A dlaczego mia�by nie uwierzy� w to co widzi?
>
> > Jak by byďż˝ ateistďż˝, to gorliwie by stwierdziďż˝ "nie".
>
> Dlaczego "nie"? Przecieďż˝ jest komputer, mryga i buczy. Pozostaje tylko
> wyja�ni� jak dzia�a. Do wyboru mam smutne wyja�nienie racjonalne, �e to
> tylko prund albo oszustwo, oraz atrakcyjne dla durni metafizyczne brednie o
> duchach i czarach.
>
> > Ma urojenia, katole go struli, przecie� to wszystko istnie� nie mo�e.!!!!
>
> Co istnie� nie mo�e? Przecie� komputery istniej�. Za to bozi ani widu ani
> s�ychu, im bardziej jej szukano tym bardziej jej nie by�o.
>
> > Za�o�enie ateizmu jest szkodliwe, bo dogmatycznie niedopusza rozwoju.
>
> Jakie za�o�enie? �e niepotrzebne byty takie jak bozia i krasnoludki nie
> istniej�? To jest podstawa logiki i my�lenia. W �aden spos�b nie ogranicza
> to rozwoju fantastyki, kt�ra tobie myli si� z rzeczywisto�ci�.
Dla osoby ze średniowiecza nie istniały komputery, więc nawet nazwy by
nie wymówił a krzyczał nie wierzę w krasnoludki. Bo zawsze coś co jest
poza jego wiedzą średniowieczną byłoby zanegowane. Po prostu ludzie
się nie spodziewali do czego dojdziemy i byłoby to dla nich równie
nieprawdopodobne jak Bóg. Więc negujesz po prostu niewiadome raz tylko
zastępując pojęciami jak krasnoludki, Bóg itd. Ma się wrażenie
katolika, który już wie i nie chce wiedzieć i niewiadome neguje, bo
negacja zależy od woli jedynie, a tu wola napędza wiarę w negację.
Mówię lepsze jest stanowisko agnostyków, bo otwarte na niewiadome.
|