Data: 2012-02-06 22:45:47
Temat: Re: Panuj nad sobą
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 5 Feb 2012 22:49:12 +0100, Skrypëk napisał(a):
>
>> Klin" <""klin\"@wp.pl, , <""klin\"@wp.pl, ,"> wrote:
>>> Użytkownik Skrypëk napisał:
>>>>
>>>> Ty za to potrzebujesz dowodu na nieistnienie bozi, ale nie wymagasz
>>>> go w przypadku krasnoludków. Zastanawiałaś się w ogóle dlaczego?
>>>> Czy nie wiesz co o o tym myśleć? Czy w ogóle myśleć nie lubisz?
>>>>
>>>
>>>
>>> Czy to bajka, czy nie bajka,
>>> Myślcie sobie, jak tam chcecie.
>>> A ja przecież wam powiadam:
>>> Krasnoludki są na świecie.
>>> Naród wielce osobliwy.
>>> Drobny - niby ziarnka w bani:
>>> Jeśli które z was nie wierzy,
>>> Niech zapyta starej niani.
>>> W górach, w jamach, pod kamykiem,
>>> Na zapiecku czy w komorze
>>> Siedzą sobie Krasnoludki
>>> W byle jakiej mysiej norze.
>>> Pod kominem czy pod progiem -
>>> Wszędzie ich napotkać można:
>>> Czasem który za kucharkę
>>> Poobraca pieczeń z rożna...
>>> Czasem skwarków porwie z rynki
>>> Albo liźnie cukru nieco
>>> I pozbiera okruszynki,
>>> Co ze stołu w obiad zlecą.
>>> Czasem w stajni z bicza trzaśnie,
>>> Koniom spląta długie grzywy,
>>> Czasem dzieciom prawi baśnie...
>>> Istne cuda! Istne dziwy!
>>> Gdzie chce - wejdzie, co chce - zrobi,
>>> Jak cień chyżo, jak cień cicho,
>>> Nie odżegnać się od niego,
>>> Takie sprytne małe licho!
>>> Zresztą myślcie, jako chcecie,
>>> Czy kto chwali, czy kto gani,
>>> Krasnoludki są na świecie!
>>> Spytajcie się tylko niani.
>>
>> Oto tajemnica wiary.
>
> Jeśli Twoja tajemnica NIEwiary jest też taka infantylna,
W niewierze nie ma nic tajemniczego, drogie dziecko. Po prostu się nie
wierzy i oczekuje dowodów.
Widzisz, już w szkole podstawowej na lekcjach fizyki pokazuje się
eksperymentalnie jak działają prawa przyrody, jak się je potwierdza
empirycznie i nie ma potrzeby ich brać "na wiarę" bo w każdej chwili można
je zweryfikować.
Ale ty już wtedy najwyraźniej myślałaś cipą o butach i paznokciach zamiast
słuchać i próbować zrozumieć, co ten nauczyciel do ciebie mówi i po co.
Teraz pewnie pozostaje ci tylko we wszystko jednakowo "wierzyć lub nie", bo
myślenia to ty się nie nauczyłaś.
|