Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.internetia.pl!fargo.cgs.poznan.pl
!not-for-mail
From: "Satori" <V...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.uzaleznienia
Subject: Re: Papierosy
Date: Thu, 27 May 2004 06:36:28 +0200
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 68
Approved: p...@t...eu.org
Message-ID: <c955en$ls5$1@as1-100.opole.dialup.inetia.pl>
References: <c91isk$r28$1@news.onet.pl> <c92fvb$m8o$1@opal.futuro.pl>
NNTP-Posting-Host: fargo.intranet
X-Trace: fargo.cgs.pl 1085680763 29454 192.168.101.50 (27 May 2004 17:59:23 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 27 May 2004 17:59:23 +0000 (UTC)
X-Moderator: p...@t...eu.org
X-Moder-Tool: $Id: pmoder.pike,v 1.10 2001/06/01 13:30:33 eloy Exp $
X-Original-To: p...@c...pl
X-NNTP-Posting-Host: as1-100.opole.dialup.inetia.pl
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MSMail-Priority: Normal
X-Virus-Scanned: by amavisd-new-20030616-p7 (Debian) at kofeina.net
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.uzaleznienia:4138
Ukryj nagłówki
Użytkownik "PaPi" <p...@g...home.pl> napisał w wiadomości
news:c92fvb$m8o$1@opal.futuro.pl...
> > Skoro ta grupa jeszcze dycha ;) to może ktoś doradzi mi jak namówić
kogoś
> do
> > rzucenia palenia ???
>
Prawdziwą tragedią dla człowieka najczęściej nie jest niemożność dopięcia
celu, ale rozczarowanie, którego doznaje po osiągnięciu tego, czego pragnął.
Dlatego być mądrym życiowo to oznacza umiejętność wybierania takich celów,
aby nie utraciły one swojej wartości, z chwilą, gdy zostały osiągnięte -
mądrość życiowa.
----------------------------------------------------
------------------------
----
Jestem nałogowcem, nikotynistą. Paliłem papierosy wiele lat. Ostatnio ponad
dwie paczki dziennie. I cały czas gadałem, że coś z tym trzeba będzie
zrobić. Tylko widzicie, jakoś nie mówiłem, kto ma zrobić, co ma zrobić i
kiedy ma zrobić. No i nadszedł moment, w którym wiedziałem już, że to ja.
Chcę przestać palić. Najlepiej zaraz, ale ustaliłem datę na 15.04.
Wiedziałem, że jestem uzależniony, więc najprawdopodobniej sam sobie nie
poradzę. Wsparłem się więc Bicomem. Efektem jest to, że nie palę od 2,5
roku.
Myślę, że powolutku uczę się pokory.
Kiedyś pokora myliła mi się z upokorzeniem, a poza tym "pachniała"
religijnym fanatyzmem. Dopiero kiedy zorientowałem się, że to zupełnie coś
innego, ruszyłem z miejsca. Bo pokora to świadomość, że nie jestem i nie
muszę być alfą i omegą. To świadomość, że to umiem, tamto potrafię, z tym
daję sobie radę, ale tego z kolei nie umiem, owego, może się kiedyś nauczę,
ale dziś jeszcze nie... itd. Najkrótsza definicja pokory to trzy słowa:
"Proszę, pomóż mi". Świadomość, że z pewną sprawą poradzić sobie sam nie
jestem w stanie, oraz że jest ktoś, kto może mi w tym pomóc.
Ale my kochamy być samowystarczalni, niezależni i... zarozumiali. Poza tym
trzeba nie lada odwagi, żeby o pomoc poprosić. To też fakt.
Oczywiście możemy pozostać w miejscu, z którego będziemy krytykować świat
(los, Boga, przeznaczenie, jak wolicie), skarżyć się i użalać, że jest taki
niesprawiedliwy. Może nawet ktoś czasem pogłaszcze nas po głowie. Tylko, że
tak naprawdę to niczego nie zmieni.
Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, żeby zdawać sobie sprawę, że:
1. Tak jak jest, to mi się nie podoba i już dłużej tak nie chcę.
2. Chcę to zmienić.
3. Jeśli nie wiem jak, to znajdę kogoś, kto mi pomoże.
4. Zrobię to.
--
Pozdrowienia!
Satori
(UWAGA! Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")
|