Data: 2003-09-30 15:27:09
Temat: Re: "Paprocie" Elżbiety Zenkteler
Od: "Jan_jr" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> napisał w wiadomości
news:blbnbi$c4v$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jan_jr" <j...@p...onet.pl> napisał
>
> > Przy okazji trawnika nie, ale podając przepis na potrawkę z trawy,
> > _która w wiekszych dawkach jest trująca_ (co to znaczy,
> > ile to jest - w większych dawkach?) powinno sie podać maksymalną
> > ilość składnika, aby komuś owa delicja nie zaszkodziła.
>
> Człowiek w swym układzie trawiennym nie posiada takich
> enzymów/bakterii/itp/mechanizmów jak np. krowa.
> Trudno mi powiedzieć jaka jest uniwersalna dawka powodująca zatkanie
> przewodów pokarmowych.
> Ale przypuśćmy - 2 garści dorosłego mężczyzny.
> Tyle mogę Ci powiedzieć - zawsze możesz sam spróbować.
Ja jestem świadom potencjalnych zagrożeń, problem z np. moimi
pociechami, podatnymi na nowinki kulinarne, które dla mojego dobra
gotowe są dorzucić 2, 3, 4 i, bez kozery, 5 garści zielska.
> > Podziękuj Elfir, że przytomnie zareagowała uczulając potencjalnych
> > smakoszy na ryzyka związane ze spożyciem nerecznicy samczej
> > czy orlicy pospolitej, wykorzystanych jako substytut pióropusznika
> > strusiego/Matteucia struthiopteris.
>
> Za co komu dziękuję - decyduję sam, w swoim pępku świata.
Masz całkowitą rację, za co i przede wszystkim czy, każdy decyduje sam.
Moje dzieci nie struły się nie dlatego, że zostały uprzedzone przez
Elfir.
A co z innymi w cyberprzestrzeni?
Pozdrowienia, Jan_jr
|