"Quasi" <q...@g...pl> wrote in message
news:ed6cne$ccs$1@amigo.idg.com.pl...
> el Guapo napisał(a):
>
>> Wot i mój paranooiczny nos zwietrzył kto zacz owi 'demokraci', których
raczyłeś
>> zaliczyć do 'liberałów'.
>
> Oczywiscie, ze paranoja.

Więc przekonanie, że partia lewacka, czego dowodzi ona zawierając sojusze z
lewakami, jest lewacka - to pielegnowanie paranoi?

> PD od poczatku byla partia socjal-liberalna, powstala glownie z lewego
> (UDowskiego) skrzydla UW. A teraz PD rozpaczliwie walczac przed
> utonieciu w politycznym niebycie chwyta sie lewicowej brzytwy...

Co to za 'liberałowie', którzy pracują na rzecz liberalizmu ograniczając go?
Jak można pomagać przez przeszkadzanie, wznosić się przez opadanie, krzyczeć
milcząc?

> PO
> obojetnie patrzylo na ich popiskiwanie, wiec coz im pozostalo? Poza tym
> pojscie jednym frontem z lewica wcale nie oznacza, ze totalnie wyruguje
> liberalizm ze swojego programu.
>

Liberalizm społeczno-obyczajowy, ale nie gospodarczy, a od samego początku
wiesz o jakim liberalizmie mówię.

>
> Zreszta, niedawno z PD wystapila juz frakcja dzialaczy [zalozyli wlasny
> ruch: http://pl.wikipedia.org/wiki/Forum_Liberalne ] nie godzacych sie
> na dryf osieroconej i konajacej partii w kierunku lewicy...
>
> Ergo: obecne lewicowanie demokratow to objaw politycznej nekrozy, nie
> obludnego "spisku"...
>

W tym, że komuniści są komunistami, a żaba żabą, nie dopatruję się żadnego
spisku - taka jest po prostu ich natura. Ale rozumiem, że raz rozpocząwszy
będziesz plótł swojego 'ludka' w zaparte.
O czym innym jednak mowa - o tym, kto trafniej odkrywaniu właściwą naturę
obiektów: 'liberalizm' PD nie 'wypsnął' Si się przypadkiem, tylko powtarzałeś o
nim z przekonaniem ('PO chce ci zabrac mniej niz PD, PD chce ci zabrac znacznie
mniej niz PiS'). Jeśli równą trafnością Twoje sądy o rzeczywistości mają się do
rzeczywistości w pozostałych kategoriach, to są one warte szumu.


Z paranoicznym pozdrowieniem
EG


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl