Patent na brzegi malowanych kolorem scian?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2006-05-25 08:11:46

Temat: Patent na brzegi malowanych kolorem scian?
Od: "Patka" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam dylemat -
jaki jest niezawodny patent na rowne pomalowanie styku dwoch scian ,
przy czym jedna jest kolorowa, a druga biala?
Przyklejenie paska z papieru na biala sciane
nie za bardzo dalo efekt, bo styk scian (wewn) nie jest idealnie rowny?

Patka,

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-05-25 08:33:05

Temat: Re: Patent na brzegi malowanych kolorem scian?
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Patka" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e53os6$4se$1@news.onet.pl...
> Mam dylemat -
> jaki jest niezawodny patent na rowne pomalowanie styku dwoch scian ,
> przy czym jedna jest kolorowa, a druga biala?
> Przyklejenie paska z papieru na biala sciane
> nie za bardzo dalo efekt, bo styk scian (wewn) nie jest idealnie rowny?

Mam wrażenie, że nie da się równo pomalowac nierównej linii :) Jeśli
wyrównanie styku nie wchodzi w grę, zastanów się nad wyciągnięciem jednego z
kolorów na drugą ścianę - raczej nie o centymetr, bo to chyba będzie dziwnie
wyglądać, ale konkretne rozwiązania to już zależą od konkretnego
pomieszczenia.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-05-25 09:11:03

Temat: Re: Patent na brzegi malowanych kolorem scian?
Od: "Patka" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" napisał
>
> Mam wrażenie, że nie da się równo pomalowac nierównej linii :) Jeśli
> wyrównanie styku nie wchodzi w grę, zastanów się nad wyciągnięciem jednego
> z kolorów na drugą ścianę - raczej nie o centymetr, bo to chyba będzie
> dziwnie wyglądać, ale konkretne rozwiązania to już zależą od konkretnego
> pomieszczenia.

Dzieki Hanka
Wlasnie nad czyms takim sie zastanawialam :)))
- ale nie bylam pewna czy to dobry pomysl.

Farby zostalo mi na waziutki pasek - pobawie sie wiec na probe.
p.

Tak. Koty sa mile tylko... czasami choruja :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-05-25 09:23:13

Temat: Re: Patent na brzegi malowanych kolorem scian?
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Patka" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e53sbm$kv5$1@news.onet.pl...
> [...] Wlasnie nad czyms takim sie zastanawialam :)))
> - ale nie bylam pewna czy to dobry pomysl.

Po walce z teoretycznie równym stykiem sufit-ściana stwierdzam, że jedynie
słuszny.

>
> Farby zostalo mi na waziutki pasek - pobawie sie wiec na probe.

Przy okazji - jeśli używasz do rodzielenia kolorów taśmy malarskiej, to
dociśnij ją dokładnie, ale tylko na krawędzi, a malując przesuwaj
pędzel/wałek w kierunku od już pomalowanego do właśnie malowanego. Dzięki
temu nie wepchniesz nowej farby pod taśmę, z czego się robią niesympatyczne
farfocle, a z drugiej strony będzie Ci łatwo później tę taśmę odkleić.

> p.
>
>
> Tak. Koty sa mile tylko... czasami choruja :(

Niestety :(

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-05-25 17:49:06

Temat: Re: Patent na brzegi malowanych kolorem scian?
Od: "przemek" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Patka" <e...@o...pl> napisał

> Mam dylemat -
> jaki jest niezawodny patent na rowne pomalowanie styku dwoch scian ,
> przy czym jedna jest kolorowa, a druga biala?
> Przyklejenie paska z papieru na biala sciane
> nie za bardzo dalo efekt, bo styk scian (wewn) nie jest idealnie rowny?

jest sposób - malujesz ścianę X aż wyschnie całkowicie - 48 h potem w
odległości 5 mm od kanta naklejasz na ścianie X taśmę klejącą a ścianę Y
malujesz kolorem pierwszy raz - potem przy drugim malowaniu wypełniasz róg
akrylem i od razu delikatnie nie oszczędzając farby zamalowujesz ten rog -
odklejasz tasmę i masz piękny krzywy/ prosty róg. Niestety nie ma cudów i
przy nakładaniu akrylu a potem farby i przede wszystkim odklejaniu taśmy
trzeba mieć wprawę ale warto poćwiczyć w garażu.
Jedyna wada to to, że świeży akryl w czasie schnięcia nabiera drobnych rys
na nałożonej farbie i sam róg nalezy ewentualnie poprawić amluuuuteńkim
pędzelkiem i jest cacy :)
Dodatkowo wazna jest dobra taśma malarska która trzyma dobrze ściany ale
odkleja się od niej bezproblemowo.