Data: 2009-11-05 21:48:46
Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 05 Nov 2009 22:39:54 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 05 Nov 2009 21:39:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 05 Nov 2009 20:55:29 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> Ta dziewczyna była córką działacza jakiejś chrześcijańskiej partii,
>>>>> wychowywana w ultrakatolickiej rodzinie.
>>>>> Zresztą daleko szukać kffiatów? Masz Kazia Marcinkiewicza ojca piątki
>>>>> dzieci, byłego członka ZCHN-u i jego młodziutką, piękną Isabell.
>>>> jednym słowem - ekscesy.
>>>> A Ty oceniasz na ich podstawie ogół.
>>> To była odpowiedź na Twoje 'odpowiednie środowisko'. Widać odpowiednie
>>> środowisko nie determinuje odpowiednich zachowań.
>>
>> Determinuje: przykladem są np moje dzieci :-)
>> Co, gorszym, bo pozytywnym?
>
> Jednym z wielu. Twój wątek miał sugerować, że taka szkoła zawsze daje
> coś pozytywnego, jak widać bywa różnie.
Najczęściej pozytywnie.
Nie ma rzeczy doskonałych.
--
Ikselka.
|