Data: 2010-04-30 08:32:46
Temat: Re: Pawe3 |piewak, Tomasz Jastrun i Ma3e Biesy
Od: zażółcony <z...@y...on.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1qqgxzbuevrsw.dlg@trenerowa.karma...
>> Jak juz powiedzialem: sprawa jest banalna. Zgodnie z tzw. konwencja
>> chicagowska i budowanymi na niej umowami miedzynarodowymi, sledztwo
>> prowadzi kraj, na którego terenie wydarzyla sie katastrofa.
>
> kochaniutki, ale ta konwencja tyczy się lotnictwa cywilnego.
> toż to nawet wczoraj sam ćwiąkalski u pospieszalskiego w programie
> potwierdził.
No dobra. Więc sprawa nie jest aż tak banalna.
> rzecz jest generalnie bez precedensu. i o takiej wadze, że można
> negocjować
> bezprecedensowe porozumienia. a najlepszym wyjściem w tej kwestii - przede
> wszystkim dla naszych relacji sąsiedzkich jest komisja międzynarodowa.
> o którą powinni wystąpić rosjanie.
Oki. A tymczasem ... ciała leżą i się psują ? Skrzynki zagrzebane w ziemi ?
Brak jasnych procedur czy konwencji w takiej sytuacji skłania do przyjęcia
precedur najlepiej dopasowanych a nie uznania dowolności. To jest naprawdę
najlepsze rozwiązanie.
Można by się zastanawiać, co może leżeć i czekać, a co nie może czekać.
Obawiam się jednak, że tu generalnie trzeba działać w większości przypadków
na zasadzie 'wóz albo przewóz' - albo idziemy konkretną ścieżką,
albo nie idziemy w ogóle albo nawet się cofamy. Być może da się
rozdzielić prace techniczne, związane z badaniem przyczyn i okoliczności
technicznych katastrofy od prac prokuratury (nastawionej na poszukiwanie
naruszeń prawa) i można by jednych puścić, a drugich wstrzymać.
No ale to i tak w dalszym ciągu nie rozwiązuje kwestii kto ma pierwszy
dotknąć czarną skrzynkę, komu wolno ją fizycznie wygrzebać z ziemi.
Mają leżeć ?
Z tego, co wiem, specjaliści międzynarodowi są włączani w prace.
Imho - naprawdę się nie spieszy.
Tu naprawdę każde słowo, każda sugestia - ma wagę, którą będziemy
czuć przez całe następne dziesieciolecia.
Druga sprawa - Rosjanie, z założenia - mają podstawy, by na podobnej
zasadzie jak my im - oni mogą nie ufać 'komisjom międzynarodowym'.
jakby nie spojrzeć - Rosja jest nieco wyalienowana na arenie
międzynarodowej.
> btw, tkwi mi w głowie ten twój kormoran. tzn zaczął mi teraz tkwić.
> patrz jaki prorok (od 1.45):
>
> http://www.youtube.com/watch?v=86GcCrR4R_s
Nie mam dźwięku w pracy ;) Może odgrzeję w domu.
|