Data: 2004-09-14 08:42:46
Temat: Re: PdN (Praca dla niepełnosprawnego)
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Yacho" <y...@1...net> napisał w wiadomości
news:ci5ev2$k5a$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> napisał w
> wiadomości news:ci51fj$crf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Uszy do góry, trzeba niekiedy pośladki przysiąść i postukać. Masz tylko
3
> > lata, ja miałem pięć. Ale najtrudniejszy początek, odsiew, stres, inne
> > podejście do nauki no i sesja.
> >
> Niestety mnie tez czeka 5 latek :/ (i to jeszcze te 3 ostatnie beda dosc
> przyjemne jak wskocze na wymarzona specjalizacje ;)
No - powiem ci jedno, że studia przedłużają młodość :-)
> Moglbys jeszcze powiedziec cos wiecej o tym "innym podejsciu do nauki" ?
bo
> tak kazdy do mnie mowi mowi i mowi o tym a ja nie tyle ze nie przyjmuje do
> wiadomosci co troche nie kumam na czym ta "inność" polega. :)
Jest inne podejście do studenta, jest on traktowany już jako świadomy tego
czego się chce uczyć lub nie, w szkole był dziennik, sprawdzanie wiedzy
praktycznie non stop, na studiach w semestrach są tylko kolokwia, na koniec
trzeba zdobyć zaliczenie i egzamin, jak się kończy dany przedmiot, a jest on
niby kluczowym.
O ile ucznia, nauczyciel mógł, prowadził, indywidualnie, w razie gorszych
stopni etc., to na studiach nie jest tak. Prowadzący tylko wykłada dany
zasób wiedzy, a przyswojenie, nauka, szukanie dodatkowych materiałów - to
jest już zadanie studenta. O ile na Politechnice - zazwyczaj książki
wykładającego, ewentualnie kilka skryptów uczelni starczały (nauki ścisłe),
to przy przedmiotach uniwersyteckich, trzeba się nabiegać i poszperać.
W semestrze masz kolokwia (na ćwiczeniach z danego przedmiotu) a na końcu
zaliczenie i/lub egzamin. Nie zdobędziesz zaliczenia - żegnaj, poprawka lub
powtórka, w najgorszym scenariuszu koniec kariery studenta. To samo z
Egzaminem, tu można jeszcze komisyjny zdawać.
Za moich czasów, nie wiem jak jest teraz (10 la to spory kawałek czasu) było
i tak że zaliczenie dopuszczało Cię do egzaminu, a ten składał się z dwóch
części pisemnej i ustnej. Tak że niekiedy trzy zdawanka do jednego
przedmiotu.
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
|