Data: 2002-09-27 18:07:29
Temat: Re: Pecet sterowany głosem
Od: "Jano" <j...@r...lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To co piszesz jest bardzo interesujące.
Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> napisał w
wiadomości news:an11nr$d13$1@news.tpi.pl...
> Ostatnio nabyłem program, który pozwala na wydawanie komend komputerowi
> głosem, po to by realizować menu komputerowe bez użycia rąk. Program
> jakkolwiek nazwany wielojęzycznym, nie rozumie polskiego, ale umie uczyć
się
> głosu właściciela. Mam nadzieję, że kiedy go opanuję w stopniu
> wystarczającym i napiszę polską instrukcję jego użytkowania, wówczas
> zaproponuję go tym z nas, którym ułatwi pracę na komputerze (sam tego nie
> potrzebuję). Narazie zrobiłem pierwsze próby i jakkolwiek mój angielski
> mówiony przedstawia sobą wiele do życzenia, to kiedy wymawiałem angielskie
> słowa, z lubością patrzałem w ekran, na którym ukazywały się słowa które
> wypowiadałem. Program jest przeznaczony do pracy z Microsoft Office (ale
nie
> tylko), a więc odpowiednio "wytresowany" potrafi pisać teksty w Wordzie
bez
> klepania paluszkami w klawiaturę. Program potrafi również czytać teksty
> głosem brzmiącym naturalnie, w przeciwieństwie do mowy syntetycznej w
którą
> wyposażone są zwykle tego typu programy. Obawiam się jednak, że nauczenie
go
> j. polskiego będzie żmudne, bo trzeba utworzyć słownik zawierający
> przynajmniej 30 000 słów i nauczyć go rozumieć te słowa, ale potem to już
> powinien być sam miód...
> Zainteresowanych proszę jednak o uzbrojenie się w cierpliwość, bo trochę
to
> potrwa, zwłaszcza, że po przerwie wakacyjnej mam duże zaległości w
> tłumaczeniu tekstów prawa wspólnotowego dotyczącego ON do publikacji .
> Jestem jednak dobrej myśli, oby tylko (względne) zdrówko nie zawiodło...
> Pozdrawiam
>
> Zbig A Gintowt
>
>
|